2.07.2014

Kolorowe lato, odsłona pierwsza

Dziś będzie jak na prawdziwym modowym blogu, naprawdę!
;)




Koszulka ozdobiona przez Dwójkę
Body ozdobione przez Trójkę
Bransoletki - Jaśnie Panicz & Trójka
Spódnica - Jarecka, wykrój z Burdy







W roli głównej: kredki do tkanin

45 komentarzy:

  1. Miało być - Aaaaaa bosko:))) Wszystko świetne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka razy czytałam te komentarze i dopiero teraz zauważyłam niesubordynowane "s". Ale się schowało! :))

      Usuń
  2. Świetny pomysł, chyba sama wypróbuję w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faldki Piatka mocno kontrastuja ze smukloscia pozostalych czlonkow rodziny :) Teraz tez na wlasne oczy widze, ze Biskwit sprzatnal Piatkowi paluchy u stop, hi hi!

    OdpowiedzUsuń
  4. same zdolniach u tych Jareckich, no ja sama nie wiem co rzec :)

    OdpowiedzUsuń
  5. e no super o kredkach do tkanin nie słszałam ;)
    ale wyglądacie super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rysuje się na papierze do pieczenia i wprasowuje się; szybko i dokładnie odwzorowane rysunki. Mam nadzieję, że się nie spiorą za szybko...

      Usuń
  6. Nie widać koszulki JP :) a Jarecka to chudsza ode mnie.. grubo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszulka JP jest z czołgiem.

      Nie gadaj! :)))) Nie wierzę :)

      Usuń
  7. Istne wakacyjne szaleństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak sie zgatbnie zmiesciliscie na niebieskiej kanapce:) Fszyscy;)
    Zachwyconam rekodzielem. Brawo!
    A paluszki nizne Piatecka caluje jesli wolno;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze Jarecki by się zmieścił, bo ten...szezlong ;) jest rozkładany - tylko kto by zdjęcie zrobił ? :))
      Paluszki wycałowane :)

      Usuń
  9. no szafiarka albo raczej szafiarze z was pełną gębą :D i jaki Tadzinek duuuuży :D

    ściskamy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny tłum na ostatnim zdjęciu :)
    koszulki prawdziwie letnie :)
    a może jak Jareccy tak pięknie malują, to może prawdziwe wakacyjne słońce na niebie namalują???? ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fiu, fiu...najnowsze trendy u Jareckich niczym z Paryża...niezły look i fashion ;)
    U nas to jedne z ulubionych zajęć dzieciaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko skąd wziąć tyle białych koszulek? :)

      Usuń
    2. No jak to skąd? Szwalnie otworzyć hi,hi...;)

      Usuń
  12. Cudnie :)

    (a bransoletki to z takich małych gumeczek? ....)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Wiem, że jestem zacofana, ale dopiero to-to odkryłam :)

      Usuń
    2. Eeeee tam. Ja gumeczki widziałam dopiero w sklepie i dziecię mnie uświadomiło ale nie wiem jak to się robi więc nie zakupiłam ;) więc to ja jestem w tyle.

      Usuń
    3. He, he ja od tygodnia robię w gumkach :)

      Kredki znamy i mazaki, markery do tkanin tez (u nas fajny papierniczy mamy :) I żelowe takie farbki (wypukły wzór dają-ale nie polecam, po praniu odchodzą) My torby lniane ozdabiamy (muszę kiedyś pokazać) To rewelacyjna sprawa. Koszulki planuję też zrobić(kredki czekają, koszulki muszę zakupić)

      No a Jarecka szczupaczek!!! JAK??? jak ona to robi????

      ściskam i pozdrawiam cudnych Was!

      Usuń
    4. A macie (to pytanie chyba do Jaśnie Panicza) jakieś inne sposoby / inne wzory na te bransolety niż ten co my znamy (a znamy z bloga Mądre Dziecko http://madredziecko.blogspot.com/2014/05/bransoletki-warsztaty-artystyczne.html na palcach robione)

      Usuń
  13. pięknie!
    a jak takie kredki się sprawują po praniu?
    pozdrawiam
    ivonesca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego właśnie jeszcze nie wiemy. Prać można dopiero po 72h, więc to jeszcze przede mną. Spróbuję to uporać ręcznie, choć nienawidzę, brrrr

      Usuń
    2. no to czekam na relację po ;-)
      no tak mi się ten pomysł spodobał, że czwartek po południu szukałam kredek, ale znalazłam tylko pisaki....były akurat w przecenie więc wzięłam ;-) teraz koszulki w domu szukam ;-)
      pozdrawiam
      ivonesca

      Usuń
    3. Ja teraz właśnie poluję na mazaki :)
      Donoszę, że wzory przetrwały pranie ręczne bez uszczerbku. Niestety, również plamy na koszulkach dzieci przetrwały to pranie :(

      Usuń
    4. Donoszę również, że porysowane koszulki nie nadają się do prania w pralce. Dwie zaplątały mi się w pralce z bialymi rzeczami i kolory spłowiały bardzo. A prałam tylko w 40st.

      Usuń
  14. :PPPPPPPP
    (po prostu odjęło mi mowę i śmieję się jak głupi do sera)

    OdpowiedzUsuń
  15. i to mi się podoba!!:)
    pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Koszulki jedyne w swoim rodzaju i takie są najpiękniejsze! Moja córka dostała rok temu na urodziny koszulkę od kolegi z klasy na której sam namalował jej ferbiego.I chociaż dostała też Ferbiego to ta koszulka była najlepszym prezentem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale, że doceniłyście pracę włożoną w ten prezent!

      Usuń
  17. Ale Wy to fajni jesteście! Wszystkie i wszyscy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetna zabawa :) i milutki blog!

    OdpowiedzUsuń