27.09.2014

Kolorowa jesień 7. Sweter antykoncepcyjny w kolorze B







Wszystko gotowe, tylko nie sweter w kolorze litery B - amarant z poświatą perpuł.
Wełna z wiskozą 3:1, Jarecki się nie dotknie (hłe hłe hłe)

Kotek-broszka z KŁĘBOWISKA, bardzo staranna robota.
Turkusowa zamotka to pamiątka z wakacji - udziergana w samochodzie, w drodze powrotnej z J.
A i torbiszcze by Deszczowy Dom, uszyte jeszcze wczesną wiosną, jeno nie było okazji się pochwalić. Ale żeby nie było - ma podszewkę różową w białe grochy i plamy z kawy!

Prawda, że nie ma jak kolor?


Aha. U góry, z prawej strony, jest piękny amarantowy banerek. Proszę kliknąć i przeczytać! :)

21 komentarzy:

  1. W oczach mi sie mieni;)
    A poza tym oko najpierw zawislo, na slowie:antykoncepcyjny. Glowa myslala, ze to znaczy taki :bez wizji, pomyslu, czy cus. Ale nieeeee.
    Welna gryzie Jareckiego??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja interpretacja słowa "antykoncepcyjny" podoba mi się i do powyższego zalążka swetra bardzo pasuje :)) Co prawda pomysł był, od dawna, ale w trakcie roboty zmienił się kilka razy, a jeszcze przede mną przód i połówki rękawów. I jakiś tam kołnierz - jeszcze się wszystko może zmienić!

      Nie tylko wełna. Wiele rzeczy gryzie Jareckiego, dżins na przykład :)

      Usuń
  2. Ja ostatnio powiodłam oczami po moich białych ścianach i tak mi się kolorów zachciało...( A przez całe lato, nie miałam takich zachcianek!)
    A w ogóle: uwielbiam Twoje wpisy (i zdjęcia) z serii: kolorowa jesień. Keep posting!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też jesienią bierze na kolory; to takie alternatywne słońce.
      Bardzo się cieszę! Zanim opublikowałam ręka drżała nad klawiszem z pytaniem "a kogo to...?" - ale mnie widok soczystych kolorów tak osobiście cieszy! Teraz przy "kolorowej jesieni" będę myślała o Tobie, że warto :)

      Usuń
  3. Witaj siostro spod teczy!
    Jeszcze tylko zielona kiecka w biale groszki i stoje jak zywa przed toba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Groszki! I co więcej potrzeba do szczęścia? Pójdź w me ramiona papugo!

      Usuń
  4. Kolorowa ta Twoja jesień będzie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję, że zdążę w ten sweter złapać jesienne słońce. Tegoroczne ;)

      Usuń
  5. Wkładasz sweter antykoncepcyjny i... nie trzeba mówić, że głowa boli :))))))
    Ale Ty zmyślna jesteś! I jaka dyplomatyczna :))))) Z takimi kolorami żadna szaruga jesienna niestraszna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))))
      Ból głowy mi już niestraszny ;P ale szaruga - zawsze :(

      Usuń
  6. Jarecko myslałam że blogi pomyliłam. Baner zmieniony. Kolorowo. Sie żeby tylko Jareckaz tym sweterkiem nie zdziwiła, bo kpolorto raczej taki zachecający statystycznego przedstawiciela płci przeciwnej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, jakby dołożyć skórzaną mini i kozak na szpilce... Ale takowych nie posiadam :P

      Usuń
  7. Przy takim nasyceniu kolorów jesienna depresja nie powinna się pojawić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesienią ten temat mi niestraszny, ale już końcem stycznia...

      Usuń
  8. Jaaacieeee;)) Co za kolory! Piekna jesień u Cię Jarecko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka na Zaogoniu piękna! A w Metropolii!...

      Usuń
  9. Co to je4st perpul???

    OdpowiedzUsuń
  10. ano troszkę inaczej jest teraz.....ale domek był też fajny :P przyzwyczaiłam się ;-)
    wszyscy narzekają na jesień, a ja ją lubię :-) u nas jest bardzo urodzinowo - syn najmłodszy we wrześniu, syn starszy i mąż w październiku i ja - w listopadzie, tym niby najbardziej deszczowym i szaro-burym ;-)
    pozdrawiam
    ivonesca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie jeszcze inaczej, bo jakoś się jednak z tą winietką nie utożsamiam :( daj mi trochę czasu.
      A kto tu psioczy na jesień? Na pewno nie ja! Ja psioczę na przednówek, reszta obleci :)

      Usuń
    2. oki, czekam na nową odsłonę :P
      ivonesca
      PS.
      ślub planowany za rok!!!!!!

      Usuń