30.05.2014

FUN! Czyli szyciowe wypociny z dziećmi w tle

Na swój pierwszy Dzień Dziecka w życiu Piątek miał dostać książeczkę z samogłoskami.

Książeczek Jarecka uszyła owszem, kilka, latoś, wszystkie jednak sprzedała korzystając z koniunktury.
Najpierw sobie zatem pomyślała, że narządzi samogłoskowy sześcianik. A potem, że dwa, żeby w swoim czasie Piątek mógł dowieść niepospolitej inteligencji ustawiając jeden na drugim!

I wiesz co, Czytelniku?
Dawno niczego tak Jarecka tak nie spartoliła jak tej zabawki. A tak się starała, żeby były i kolory, i faktury, i podobieństwa...




...nawet podstawy angielskiego...




...i skojarzenia, i moc wypustek...




...motyl szeleści, jeden kubik dzwoni...




...i tylko szkoda, że ustawić jeden na drugim to wyższa szkoła ekwilibrystyki.

Dla Czwórki - memo niefiguratywne:





Aby nie pozostawić oglądających w przekonaniu, że Jarecka jest aż tak strasznym partaczem, oto ubrania, z których uszycia jest niezwykle dumna.
I nie należy się czepiać, że szyte na Czwórkę, pasują na Trójkę. Ostatecznie, co się odwlecze, to nie uciecze.



Portki (wykrój z Burdy):




Bluzka (wykrój z Burdy) i super hiper sweet sukienka dla Czwórki zainspirowana wykrojem z Burdy, też, a jakże (Jarecka uciekłaby z krzykiem widząc takie cóś w sklepie. Ale uszyć samemu, z bawełnianym podbiciem, halką i guzikami, to jest, wierzaj, Miły Oglądaczu, insza inszość!)
Szczęśliwie po Czwórce już nikt nie dziedziczy :)





A dla spóźnionych z prezentem dla córek szybki kurs na szybką opaskę (podobną, jak na zdjęciu ze spodniami):
Potrzebne będą dwa prostokąty z materiału: 51x11 i 28x13 cm i kawałek gumki o szerokości 2cm.
Obydwa kawałki składamy wzdłuż dłuższych boków.
Resztę chyba lepiej zobrazują zdjęcia :)







43 komentarze:

  1. Kostki piękne i nijak tego spartolenia nie widać. A portki... portki są po prostu niebiańskie! Ze wzoru na opaskę chętnie skorzystam, ciekawe, czy cokolwiek mi z tego wyjdzie :P
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama mam chrapkę na takie portki :) w nowej Burdzie są podobne dla dorosłych... :)

      Usuń
  2. Ja sobie taką przepaskę machnę :) będę wyglądała jak prawdziwa "Pani Domu" :)))
    Prezenty rewelacyjne :) my w tym roku poszliśmy na łatwiznę i kupiliśmy, ale wspólne dla starszyzny aby zajęli się graniem a nie dokuczaniem rodzicom ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale chwilka..... a co dla Jaśnie Panicza?????

      Usuń
    2. No chyba nie sądzisz, że opaska? :)))) a może memo z 500 kawałków? :)
      On już cos tam wynegocjował z Jareckim...

      Usuń
    3. A dla siebie opaskę machnij! Ja mam. Bez kokardki ale za to... w muffiny!

      Usuń
  3. Kostki wyglądają ślicznie, memo proste i urocze, ubranka to wyższa szkoła jazdy. Jarecka, zaglądam tu już od jakiegoś czasu i tak się sobie zachwycam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko ekstra i sama nie wiem czego tam się Jarecka złego w tych kostkach dopatrzyła?!?!
    Ja jestem zachwycona:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będę się wgłębiać w szczegóły, ale kwestie techniczne mnie przerosły. Musiałam w pewnym momencie przesiąść sie na ręczne szycie. I nadal nie wiem, jak moznaby to zrobić inaczej.

      Usuń
  5. Ach ta Jarecka to tak kokietuje, żeby ją chwalić. No to chwale: wspaniałe! Wszystko! Od A do Z!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwal, koniecznie! Zwlaszcza bluzeczka mnie napawa dumą. Materiał piękny, wzór taki - raster, super. Riuszka i guziczki z przodu to moja wina, no i rękaw zmarszczony wszyłam! I tyle guzików z tyłu, i schodzą się z dziurkami! Chwal, koniecznie, nie żałuj mi :))))

      Usuń
  6. Proszę Jareckiej, Jarecka opatentować musi jak nic te kostki i podukcję masową rozpocząć, ino szybko nie ma co zwlekać!:-) Jakąś manufakturę czy coś. Znowu mnie Jarecka w stan oszołomienia wprawiła. A Trójka pozuje jak topowa modelka :-). A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy więcej! :)))
      Trzeba by proces produkcji przemyśleć od nowa.

      Usuń
    2. :-)To się da zrobić :-)

      Usuń
  7. O jakie to wszystko kororowe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty mi tu Jarecka nie kokietujcie! ;D przecież wszystko z klasą, fajniste i tak dalej...

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że mają taką Mamę :)
    Ja swoim nic takiego nie zrobię...
    Dobrze jednak, że co innego potrafię, bo bym się pochlastała :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym chciała umieć połowę tego, co Ty umiesz.
      A domki dla skorków to już mię rozwaliły. Zaprawdę, wielkie masz serce, skoro jest tam miejsce dla skorków! :-)

      Usuń
  10. Słonik na kostce mnie urzekł ......i portki i bluzka... i opaska... :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Portki będę szyć masowo, do przedszkola idealne. Różne wzory, kolory i materie. Spróbuj sama, one są unisex jak widać, dla chłopaków się nadadzą :)

      Usuń
  11. Ech i mnie sie czasem zdarza miec"strita" w oczach jak cos szyje;) kostki swietne, zaluje ze nie wpadlam w odpowiednim czasie na to, zeby uszyc taka mojemu mlodemu. Ale portki moge sprobowac uszyc, sa swietne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Portki polecam, z marcowego numeru.
      No i ufff, niech żyje strit! :)))
      Nie dam sobie zepsuć frajdy z szycia nadmierną dbałością o szczegóły ;)
      To taki indywidualny rys!

      Usuń
  12. To jasne, ze wyzsza szkola ekwilibrystyki, bo tylko przy takiej konstrukcji Piatek ujawni caly swoj geniusz. Ustawic jeden na drugim to kazde niemowle potrafi. Ustawic, gdy sie kolebie... ooo! :-)
    Portki mistrzostwo swiata! Pech, ze Dynia portkiem gardzi, bo juz kleczalabym tu pod blogiem, proszac 'uszyj, uszyj nam Jarecko!' :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udaje Ci się, żeby Dynia bez portek? Moje dwie młodsze też wolą kiecki, ale bywam tyranem. No i sama wzięłam się za szycie lub przerabianie dziewczynkom portem, bo to, co dla dziewczynek w tym wieku proponują sklepy często zasmuca ;) lub zasmucają mnie ceny tego, co mnie się podoba :)

      Usuń
    2. To osobista decyzja Dyni :-) Od biedy legginsy, ale tez najchetniej z sukienka. Dzieki temu jest Dynia zwykle najbardziej elegancko ubrana dama na placu zabaw. Przez pierwsze piec minut.
      Nie powsciagam. Chce sukienek i spodnic, niech ma. Szczegolnie, ze to zupelne przeciwienstwo mej wlasnej szafy i nie mam pojecia jaka to mutacja genetyczna za tym stoi. Instytuty wychowawcze dawaly do zrozumienia, ale wyjasnilam, ze skoro lubi, a ja nie mam za zle, ze sie wypaprze to po co ma sie wciskac w dresy (nie lubi!). I tylko czasem serce krwawi, gdy widze takie swietne portki :-)

      Usuń
    3. Moja najstarsza córka uwielbia nosić dresy. To też genetyczna mutacja, bo ja sukienki kocham! A Czwórce często proponuje do spódnicy legginsy ale ona życzy sobie "lanstopy".
      I teraz imaginuj sobie nasz poranek, gdy trzeba wyjść naprzeciw gustom i preferencjom trzech kobitek i jeszcze zachować swój wlasny zdrowy rozsądek...

      Usuń
  13. Świetne rzeczy,kurcze mi się podobają te kostki i "kart" też:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawki przeszły już testy użytkowników; dorośli mówią, że memo trudno ( o to chodziło), Piątek nie rozpłakał się na widok kostek - może być :)

      Usuń
  14. oj czepia się ta Jarecka że hej! piękne prezenciochy moja droga! a ciuszki wręcz boskie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Następne ciuchy w kolejce do uszycia :)

      Usuń
  15. Patent na opaskę super :)

    I ubrania i zabawki wyszły świetne - Jarecka czepia się chyba dla idei czepialstwa. Pomysł na kostkę super - pewnie zaraz posypią się zamówienia (czego życzę bo u mnie marnie ;) )
    No i jeszcze niech się tak Jarecka nie zarzeka, że po Czwórce nikt nie dziedziczy.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idea czepialstwa zaiste nie jest mi obca :)

      Jeszcze rok temu bym się zarzekała ;)...

      Usuń
    2. A! Zamawiających będę odsyłać do Ciebie, bo ja nas nie ogarniam ;)

      Usuń
    3. Szkoda tylko, że ja umiejętności szycia nie mam ;)
      A z drugiej strony to fajnie, że możesz zarobić robiąc to co lubisz robić i do tego w miejscu gdzie lubisz :)

      Usuń
    4. Mogę ewentualnie produkować Ci literki i inne drobne rzeczy do naszywania na kostkach, kołderkach itp ;)
      (i dalej będę Ci pamiętać i wypominać, że się nie zgłosiłaś po jakieś hafty na ta cudną kołderkę Piątka :P )

      Usuń
    5. Z tym zarabianiem to nie ma różowo, niestety. Z rękodzieła raczej się wyżyć nie da. To co dla mnie jest kwotą na granicy opłacalności dla potencjalnego klienta jest ceną zaporową... :(

      A po hafty zgłoszę się, zgłoszę, to pewne :)

      Usuń
    6. Oj z tą ceną i zarabianiem to wiem niestety. :(

      Usuń
  16. przyznam się, że oglądając co Jarecka wyprawia z maszyną postanowiłam odkurzyć moją ;-)
    uszyłam na razie 2 torby proste na zakupy na uszach długich (z podszewką i kieszonką ;-) i zakupiłam Burdę.....może rzeczywiście czas powrócić do własnego szycia ;-)
    pozdrawiam
    ivonesca

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajne te kostki i obrazki, będą super pamiątką dla dzieci jak dorosną.

    OdpowiedzUsuń