18.01.2015

Babcine tematy


Granny squares, babcine kwadraty - szczyt relaksu.
Kolorki przed oczyma się mienią, stos kwadracików rośnie a z kwadratów tych może powstać wszystko!
Poniższe prace powstały jeszcze latem, kiedy Piątek przesiadywał w kojcu, a nawet jeśli nie to pełzał w parterze, nie sięgał na stoły i inne blaty, nie wygrzebywał włóczek z szafy i nie rozwlekał ich po domu, nie rzucał nożami fiskarsa i nie wchodził do zmywarki, nie wspinał się na krzesła i nie napierał radośnie całym (niemałym) ciężarem na ich oparcia oraz nie robił mnóstwa rzeczy, które robi teraz i które czynią życie jego matki... ee...ciekawszym.

Podłużna poducha z babcinych kwadratów (tutorial KLIK) , bardzo proszę:





A to już fuzja: wzór african flowers SKWADRATOWANY (tutorial KLIK)
Ni to afrykański kwiat, ni babciny kwadrat.





I mała okrągła podusia z klasycznych, sześciobocznych afrykańskich kwiatów (tutorial KLIK)
Kwiaty - w sam raz na Dzień Babci, czyż nie?



40 komentarzy:

  1. co racja, to racja... babcine kwadraty dobre na wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bajeczne te babcine wzory. Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aha...skąd ja to znam... ;) Jakoś brak czasu na szydełkowanie gdy takie małe wszędobylskie ciekawskie stworzonko krąży po domu ;)))
    Kwadraty wszelakie świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brak czasu na szydełkowanie to jeszcze bym zniosła, ale codzienny etat supermana to już ponad moje siły. Codziennie ratuję świat (a przynajmniej dom i domowników) przed zagładą ;)

      Usuń
    2. Hihi, wiem jak jest :) No to jeszcze tak parę miesięcy będzie można małe z oka na chwilę spuścic gdy w bajkę się wczyta/zapatrzy ;)

      Usuń
  4. Przepiękny dobór kolorów uderzył centralnie w me niebieskie serce i krew. Widząc takie cudeńka mam ochotę rzucić się z oskomą na szydełko, tarzać się w morzu włóczki, po czym przychodzi opamiętanie. PandeMoniu, uspokój się. Spójrz na swą serwetkę z kordonka, która osiągnie za chwilę pełnoletność, ja ciągle jest w połowie mejozy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie "ja" tylko "a". Aaa!
      Ja w tym wieku to już tylko mitoza.

      Usuń
    2. Rzuć się! To się robi samo. Nie nadążysz za mitozą.

      Usuń
  5. Skwadratowane kwiaty! Grr... zagryzam wargi z zazdrością ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja właśnie z African Flowers robia kocyk :) uwielbiam ten wzór - tak wiele możliwości jest!! :)
    pozdrawiam Cię serdecznie
    Aga z otwartaszuflada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne szydełkowe wytwory. te afrykańskie kwiaty wyglądają ciekawie.
    No tak, teraz chyba Piątek w wieku najgorszym , znaczy ograniczającym wytwórczość matki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ptaki Jareckiej ogarnęłam, dwie syrenki się zrobiły... ale tych afrykańskich (cudownych!!!) kwiatów nie potrafię.... a może to brak cierpliwości aby zrobić więcej niż dwa.... powdrawiam :)
    P.s. codziennie nowy post.... to taki bonus na ferie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, może w ferie uda mi sie ogarnąć archiwum...

      Usuń
  9. piękne wzory, pozdrawiam noworocznie,
    Piątek szybko zmieni zainteresowania, ale do tego czasu strzeż Go, Jarecka :))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś na własne oczy widziałam jak wspinał się na regał jak po drabinie! Wysoko nie zaszedł, ale to kwestia czasu. Krótkiego :/

      Usuń
  10. Marzę, no marzę o takich!!! Może kiedyś się odważę .....

    OdpowiedzUsuń
  11. Afrykańskie kwiatki super, może jak będzie do nich taki świetny tutek jak do ptaszków to się na nie porwę ;) na razie szóste okrążenie w pierwszym w moim życiu własnoręcznie szydełkowanym ptaszku i jestem zdumiona, że to dzięki instrukcji Jareckiej takie proste:) dziękuję :) i specjalne pozdrowienia dla Piątka....już nie mogę się doczekać jak do tego wszystkiego dorzuci jeszcze gadanie, oj Jarecko :D
    Olusia P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam sie, że tradycyjnie nieprędko przemówi.
      A świetny tutek na african flower jest tu:
      http://kotburykot.blogspot.com/2013/03/jak-to-zrobic-african-flower.html

      Usuń
    2. Hm, rzeczywiście to łatwe :)
      Wdepnęłam nawet zobaczyć dalej- jak się robi słupki, półsłupki i oczka ścisłe, bo ja się nauczyłam na szydełku robić samodzielnie, nie wiem jak. Nie było wtedy ani internetu, ani nawet murowanej Polski.
      I, o dziwo, robię to prawidłowo!
      Natomiast z drutami było śmiesznie, ponieważ myślałam, że umiem tylko prawo, a okazało się, że umiem lewo. Kto wie, co jeszcze umiem, czego nie wiem!

      Usuń
  12. Własnie takie granny squares szydełkuję na jakąś narzutę in spe. Marzyły mi się african flowers, ale zabrakło mi cierpliwości, by znaleźć tutorial jak je przerobić na kwadraty, a wiedzy i umiejętności by samodzielnie to wymyślić jeszcze nie posiadam.

    Podusie Jareckiej piękne, spodobałyby się też moim babciom świętej pamięci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Służę tutkiem na afrykańskie kwiaty-kwadraty:
      http://galeryjkazamiastem.blogspot.com/2013/10/african-flower-diy.html

      Usuń
    2. Merci, mam nadzieję, ze będzie równie czytelny, co te Jareckiej :)

      Usuń
  13. African flower w wersji kwadratowej skradł me serce. Szacun o Jarecka!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne poduszki :-) Piękne kwiaty na Dzień Babci - wspaniały pomysł :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne podusie,ja wprost kocham te wzory! Pozdrawiam. Kasia-mazurskie pasje:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ach... gdybym mogła tak - choć przez jeden dzień - być babcią Jareckiej..... dostałabym takiego kwiatka i byłabym najszczęśliwszą pośród szczęśliwych :)))))) Wspaniałości!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, gdybym mogła być - choć przez jeden dzień - babcią Pszczoły z Quiltslandu...
      Dostałabym jakieś szyjątko i byłabym najszczęśliwszą pośród szczęśliwych ;)

      Zróbmy sobie Dzień Babci (którymi kiedyś będziemy, daj Boże dożyć) i zmówmy się na jakąś wymiankę... Tak bez ciśnienia, w bliżej nieokreślonej przyszłości...?

      Usuń
    2. Tak, tak, tak!!! Dostać coś od Jareckiej i to zanim pojawią się pierwsze zmarszczki na czole? bezcenna propozycja.... :)))))))) Wchodzę w to!

      Usuń
  17. Drogie Czytelniczki dziergające!
    Za chwilę dokonam edycji posta i dodam linki do stosownych tutoriali.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mozna sie dopisac do jakiejs babcinej wymianki?? Sluze produktami ze Francji.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zrobiłam dwa afrykańskie :) i faktycznie same się robią.... zobaczymy na ile cierpliwości starczy... ja też mogę się do wymianki dopisać :) może Ktoś coś bajkowego potrzebuje? ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. O żesz, Jarecka. Ty to umiesz człowieka w kompleksy wpędzić. Jakie cuda. JAKIE CUDA! Żeby tak kiedy do poziomu Jareckiej doskoczyć. Ale skoro Jarecka się tak nad tutkami napracowała, to aż grzech zmarnować. Trza się uczyć. I wierzyć, że się uda. I w ogóle szydełko kupić na początek.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne te babcine kwadraty - ładnie żeś Jarecko zgrała kolory. Dla kocyka z babcinych kwadratów w wielkiej zaciętości i desperacji uczyłam się robić na szydełku. Ale afrykańskich jeszcze nie dziergałam, chyba się skuszę, ciśnienia nie mam, więc mogę se tam dziubać po kwiatku... Pozdrowienia - silvarerum :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi kolorami - normalny człowiek nie uwierzy, ale tu przypadek nie ma miejsca. Notorycznie pruję niesatysfakcjonujące mnie zestawienia :)
      Skuś sie na kwiatki, skuś :)

      Usuń
  22. A zeobilaby Pani dla mnie taka poszewke na poduszke 45 na 45 tylko w innych kokorach chodzi mi o ta z babcinych kwadratow.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kontakt do mnie na maila ewafia35@onet.pl
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń