18.01.2013

Pierniczkowo imbirowo

Pamiętacie mizerno- mętny tutorial kilka postów temu?
Ukończywszy post, Jarecka stwierdziła definitywnie, że do instruowania innych absolutnie się nie nadaje, oraz że odkładanie szydełka co minutę, by zrobić temu "oczku" albo temu "słupku" zdjęcie nie jest w zgodzie z jej temperamentem, a także, że skoro inni robią to dobrze, niech robią to nadal, ona po prostu musi już! Szybko! Natychmiast!
Z tym okrzykiem odłożyła aparat i zasiadła w swoim ciepłym fotelu z szydłem i stosem absolutnie nowych (w Deszczowym Domu) kłębuszków w apetycznych kolorach.
I oto co się wydziergało:


Przy okazji- chwilowo pomaga Jareckiej taka oto pani, ta, co pozuje. Jarecka wiele sobie po niej obiecywała, że niby jak obrotowa, to i obrotna się okaże,znaczy-pomocna, ale nie ma ona głowy do niczego...

Zupełnie nie są to Jareckiej kolory, ale ta woń korzennych przypraw, miodu i karmelu, jaką emanowały, tak Jarecką znęciła i usidliła, że w pewnym momencie musiała rzucić tę robotę, udać się do kuchni i upiec ciasteczka imbirowo- cytrynowe.
Od razu zrobiło się cieplej, smaczniej i dubeltowo imbirowo!




Zestaw antymrozowy- ciepły szal i imbirowe ciasteczko.
Smacznego!


P.S. nie daj się zwieść, Czytelniku, tym ciasteczkowym klimatom w Deszczowym Domu. Po tygodniu bali karnawałowych, jasełek (a co za tym idzie szykowania kostiumów, dzwonienia, pożyczania, prasowania, wożenia wieszaków, itd.) i chorób współpracowników Jarecka pada w ten piątkowy wieczór na twarz i wyje "chce mi się spać!", jako TU.
Jutro obiecuje sobie post jeszcze w piernikowym kolorze, ale adekwatny do nastroju.

Obiecanki cacanki! Przecież jutro sobota!

7 komentarzy:

  1. Jej, koleżanko, TO jest po prostu piękne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam sie z "Anonimowym" czytelnikiem powyzej... Bo gustuje i w cytruskach i imbirze i pierniczkach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog :))
    Ciekawy post ;] Podoba mi się !!!
    Życzę miłego weekendu.

    Zapraszam również do mnie :)
    I na moją stronę https://www.facebook.com/pages/In-another-light/413836138693856
    Za polubienie byłabym ogromnie wdzięczna !

    OdpowiedzUsuń
  4. Koleżanko, świetna robota. Kolory - bajka. I motywy kół wkomponowane ładnie. Pani do pomocy teeeż dobrrra! Że niby ma głowę do niczego? No jak? Ja tam widzę niczego sobie... PS. Zostało ciastek?

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzie tam. Pomocnica zjadła...

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna zamotka. W MOICH kolorach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) mam chrapkę na wersję w MOICH, ale chyba jesieni nie wystarczy... ;)

      Usuń