5.02.2014

Audycja z ptasiego kraju


W Deszczowym Domu powstają kolejne sznurki ptaków. Polecą do Krakowa, do sklepu Mery Selery (KLIK)
Takie, tradycyjne:




Takie, z myślą o dziecięcych pokojach:




...testowane na Piątku.
(Zapytany o zdanie Piątek jak zwykle milczał)





(nawiasem mówiąc i zupełnie z innej beczki: widoczny na zdjęciu pled to dowód na to, że ostatni będą pierwszymi. Zrobiony z resztek, dla których nie znalazło się żadne bardziej spektakularne zastosowanie. Ani jeden nowy motek nie został zakupiony specjalnie na tę okoliczność. Wydobyty z szafy, gdzie przeleżał w zapomnieniu kilka miesięcy okazał się hitem! Miękki, ciepły; dostosowujący się do kształtu ciała - można by rzec. Ma dodatkowo niezwykłą cechę, której się Jarecka nie spodziewała a która ucieszyła ją najbardziej - otóż, UWAGA: im bardziej niechlujnie się go rzuci, tym bardziej malowniczo, tym lepiej się prezentuje! Ot, przedmiot stworzony dla Jareckiej!)



A tu już ptaszki w wersji mini.
Zrobione dla Katarzyny (KLIK)
U Katarzyny zafrapowała Jarecką pewna piękna półeczka, o, ta:
(zdjęcie z bloga Katarzyny)


I z tej inspiracji powstał dla Katarzyny mini sznureczek - ptaszki zrobione szydełkiem nr2, maluchy.
Na poniższym zdjęciu pozują z ulubionym Jareckiej Wedgwoodem ;)))




I tyle z ptasiego kraju.
Na razie.

37 komentarzy:

  1. Są wspaniałe, bardzo kolorowe i prawdziwie wiosenne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajrzalam do Sklepu:) Jakze mnie ciesza takie pomysly, ba, do tego wcielone w zycie! Jesli bede na Grodzkiej w Krakowie, na pewno do sklepiku zajrze. Niech zyja "polskie rece", w tym zdolne rece Jareckiej! :))
    I dziekuje za ptaszki, folkowe, wesole, piekne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też cieszą takie czyjeś spełnione marzenia. To dobrze rokuje moim własnym :)

      Usuń
  3. super ptaki. Ty też jesteś super :D

    OdpowiedzUsuń
  4. nie dziwota że Twoje dziecko zaniemówiło - ptaszydła śliczniochy, a ten pled dla siebie bym skradła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No rozleciało się towarzystwo... po świecie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowne te ptaszki Twoje :) nawet próbowałam jakiegoś poczynić ale najpierw ręce jakieś dwie lewe były a potem Syncio się budził :) może przyjdzie jeszcze na nie czas :) cudne te ostatnie, moje kuchenne kolorki :)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ptaszorów się namnożyło u Was, że hoho... ;)))) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jarecka jak zawsze w pedzie i coś robi :)
    Cudne ptaszory.
    Pled śliczny, kolory ma super i raczej bym powiedziała, że całość wystylizowana niż rzucona niedbale - ma Jarecka i rękę i oko także do tego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pewnie pewnie, że to stylizacja :) wierz mi, nie chciałabyś oglądać okoliczności prawdziwego splendoru tego koca :))) no chyba, ze z Piątkiem w środku, ale on ma wyłączność do swojego wizerunku i pytany o pozwolenie na publikację milczał.

      Usuń
  9. Te na tle Westwooda - prześliczne :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Te niebiesko - białe to istne szaleństwo dla mnie! Moja bajka i jakby.... generalnie.... po mojemu :/ Skąd wiedziała Jarecka co się podoba właśnie mnie, a wysłała do kogo innego???
    ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre pytanie. Te listonosze, powiem Ci, robia co chcą i kary na nich nie ma!

      Usuń
    2. Jakby co, to moich nie oddam;)

      Usuń
  11. i u mnie podobne ptaszydła, Twoje cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne ptaszki! zdolne łapki! ;-)
    pozdrawiam
    ivonesca

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczne ptaszki :) z pewnością zwiastują nadejście wiosny :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. no cudnie a kocyk przesliczny !

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiosna idzie. Jarecka to ma wydajność lepszą, niż nie przymierzając nie jedna fabryka. Taka mnie refleksja naszła. AA

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziewczyny! Dziękuję za komentarze!
    Wzięłyście udział, jak się okazało, w badaniu rynku :)))
    Znaczy się trza dorobić biało-niebieskich ptaszków

    OdpowiedzUsuń
  17. przepiękne kolory, wszystkie bez wyjątku

    OdpowiedzUsuń
  18. O kurczę, a ja się nie załapałam na badanie rynku :( ale i tak głosuję za niebieskimi ;)
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  19. O słodki jeżu... Jakie piękne!!!! Nie mogę się doczekać!!!! Mamma mia!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jejjj!!! Uwielbiam te ptaszory!!!:)))) Dzięki Tobie właśnie:)))
    Pozdrawiam słonecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale się Jarecka nadziergała :) wszystkie piękne, ale Piątkowe najlepsze :) a kocyk.... wygląda na bardzo zaplanowany i przemyślany i do tego w mega optymistycznych kolorach :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz? A on ani zaplanowany, ani przemyślany!

      Usuń
  22. a mnie te ptasiory, to się tak meksykańsko kojarzą od początku :))) i jeszcze ten pledzik :)))
    a w ogóle to nie wiem, co ja z tym Meksykiem i kolczastymi opuncjami ostatnio ;)
    a ta półeczka, to i mnie rajcuje :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie opuncje chodzą po glowie od hohoho! I jeszcze dłużej. Wcale mnie to nie dziwi ;)))

      Usuń
  23. te ptaszki sa mega!!! i tez z Mexykiem sie kojarza!:)ale to dla mnie bardzo mile skojarzenie!

    OdpowiedzUsuń
  24. że niby meksyk?! łeee... to nasze polskie ludowe ptaszory...! czy mnie oczy nie mylą, ze tam są też czarno-białe? ukradnę Ci tego pomysła, Jarecka! nawet nie próbuj krzyczeć! dałaś tutka, to cierp! ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kraków oszaleje!

    OdpowiedzUsuń