Jak by tu zacząć?
Chyba trzeba od początku, czyli od momentu, gdy Olga ogłosiła konkurs <KLIK>
Lubię blog <O tym, że>, a zachęcona bogactwem nagród sprzedałam temat dzieciom. Trójka czym prędzej narysowała swoją wersję okładki Abecelków (Małgorzata Strękowska Zaremba, ilustracje, bardzo śmieszne, Macieja Trzepałki), które akurat połyka a Dwójka przyniosła Wiersze dla niegrzecznych dzieci i powiedziała: a ja bym chciała zrobić takie drzewko, i żeby za nim stała Czwórka...
Ach, jak mi się ten pomysł spodobał!
Cóż, gdy w Deszczowym Domu zapanowała, jak zwykle jesienią, ciemność, wilgoć i ogólny uwiąd. Nie było komu chcieć go zrealizować.
Lecz! Zaprawdę, zaprawdę powiadam Wam! Matka dzieciom i domowy garkotłuk potrzebuje raz na jakiś czas teleportować się w inny wymiar.
Skąd wróciwszy, upojona serotoniną, przytargałam z Biedronki naręcze kartonów i zadęłam w złoty róg.
Odzew przerósł moje najśmielsze oczekiwania.
Teraz będzie dużo nie najlepszych zdjęć. Zapewniam jednak, że moc będzie z Wami! Na długo :)
Udział wzięli:
Jaśnie Panicz lat 10,
Dwójka lat 9,
Trójka lat 7,
Czwórka lat pięć (nie działa mi klawisz z piątką. Ta serotonina go zalała, chyba),
Jarecka lat (te klawisze też nie działają),
oraz Czarodziejska Szafa.
W roli maskotki Piątek lat 2
Tak czułam, że konstrukcję drzewa najlepiej zaproponować JP. Podjął się tego ochoczo, pomagierzy równie ochoczo pomagali.
Tymczasem w drugiej izbie otworzyłam drzwi Czarodziejskiej Szafy.
To niezwykłe. Tkanin kupuję tylko tyle, ile doraźnie potrzebuję i zużywam to natychmiast. Wytłumaczcie więc, jak to się dzieje; potrzebuję brązowego pluszu na misia? Jest. Chcę uszyć niebieską suknię dla księżniczki? Proszę bardzo, jasnoniebieska mgiełka i podszewka w odpowiednim kolorze czekają w szafie.
Szyju szyju.
I już.
Drzewko na okładce książki ma trochę listków i jasnych kropek...
Czwórka "odczytuje" swój ulubiony wierszyk z tej książki. To wiersz o niej, o delikatnej anielskiej dzieweczce, która, bywa, zamienia się w potwora.
Piątek układa z klocków. Wklejam te zdjęcia i nie dowierzam, że zdarzyło się nam wszystkim takie cudowne popołudnie. Wszyscy mieliśmy ciekawe, twórcze zajęcie. WSPÓŁPRACOWALIŚMY.
Zdjęcia, z uwagi na kiepskie światło w domu, odbyły się w plenerze.
Szybko, bo zimno a rękaw krótki :)
A może z tej?
Ostatecznie do konkursu zgłaszam to zdjęcie:
Ponieważ poziom endorfin po czwartkowej eksplozji tychże jeszcze nie opadł, w domu pobawiłam się trochę tym zdjęciem, bo kto bogatemu zabroni?
Znajdźcie trzy różnice.
Ostrzegam, nie będzie łatwo ;)
Za doskonałą zabawę dziękuję Oldze i pani Mariannie Oklejak :)
PS. Ciekawi jesteście troszkę, skąd ten niebywały przypływ energii? O tym wkrótce. O tym, jak Jarecka odniosła najprawdziwszy LITERACKI SUKCES. Właśnie tak.
pierwsza! :)
OdpowiedzUsuńJarecka, Ty znów wygrasz, wiesz? a w zasadzie już wygrałaś:) i literackiego sukcesu gratuluję bardzo, czekam niecierpliwie na szczegóły :) Bardzo jesteście fajni i mi się gęba uśmiecha do Twojej ekipy i Ciebie i tego kolejnego twórczego deszczowodomowego happeningu :)
A jakie mam teraz fajne drzewo w domu - ono samo stoi! A Czwórka ma w bonusie księżniczkową suknię. Ale i tak mamy chrapkę na nagrody!
UsuńJaka kreatywna Rodzinka! Cudne drzewko i czwórka za nim:)
OdpowiedzUsuńI też mi się jakoś wesoło zrobiło...
Gratuluję sukcesu!
Endorfiny przenoszą się nawet drogą pikselową! :)
UsuńWszystkie dzieci współpracujące ze sobą to największy sukces :))) fajnie u Was :)))
OdpowiedzUsuńO tak.
UsuńPotem oczywiście zaczęła się tradycyjna wieczorna naparzanka, co w sumie mnie uspokoiło, bo już myślałam, że chore albo co.
Ja jestem ciekawa co wyrosnie z tej rodziny Jareckich.Drzewo juz jest...
OdpowiedzUsuńBrawooo!
Trzeba jeszcze skleić dom, ale tyle kartonu to nawet w Biedrze nie mają
UsuńCu-dow-ne! Wetknęłam w fejsusiowe przewody Mariannie Oklejak. Ale będzie miała elektronicznego Mikołaja!
OdpowiedzUsuńAch, będę wyglądać tam lajka!
UsuńJarecka, ożeń się ze mną! Wspa-nia-łe!!!!!!!!!!!!!! Uroda, talenty, pomysłowość, zaradność - nie za dużo?!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jest za dużo. Chcę więcej :))
UsuńAle wy jesteście cudowni! Ciepło się robi jak się na was wszystkich przy pracy patrzy :) :) drzewo piękne, całość idealna! ... Należy się wam jak nic!
OdpowiedzUsuńNiestety, na własne oczy widziałam na blogowym fejsprofilu Olgi, że jest tam takich wielu, co im się należy...
UsuńCoś fantastycznego!!! Jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńJa też. rozpiętość wieku moich dzieci mocno ogranicza zajęcia, które cieszą wszystkich. A mówią, że będzie jeszcze gorzej, ech.
UsuńWytoczylas solidna armate! Machamy biala flaga! :*
OdpowiedzUsuńMówiłam, że nie bierzemy jeńców, nie? ;)
UsuńWspaniałe dzieciaki i wspaniała zabawa :)
OdpowiedzUsuńCzad! Świetne! Bomba! Tyle...
OdpowiedzUsuńJarecko. O_O. Z orbit. Mnie wyjszły. Ty to masz chyba jakieś lepsze baterie, jak ten króliczek z reklamy. Bardzo fajnie Wam wyszło. Bardzo.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :-) - silvarerum
PS. Dwójka ma piękną sukienkę w te florale.
Dołączam się do powyższego komentarza:-)
UsuńSama nie wiem co bardziej zachwyca - czy zdjęcie, czy drzewo, czy może ta sukienka Dwójki, a może jednak Czwórki, czy też wreszcie ta wybrana książka (nie znałam! jak mogłam, u-wielbiam D.W)??
A w pamięci jeszcze ciągle do tego Twój genialny (no genialny) wpis u Olgi!
Podziwiam.
Dziękuję dziewczęta :)
UsuńSukienkę Dwójki, zachwycającej urody, na byłam w naszym zaogońskim szmateksie (Iza!) za całą złotówkę i do dziś nie mogę się nadziwić że nikt mnie w wygrzebaniu jej nie ubiegł :)
Książkę polecam szczerze - to wierszyki i piosenki z folkloru angielskiego i inne. Wszystko zabawne, figlarne i przewrotne, jak to D.W. potrafi. No i uczta dla oka.
Silvarerum - a złotej rady co do większej wydajności doby udzielam właśnie u Olgi, w komentarzu do mojego gościnnego wpisu tam :))
ale jazda! super wyszło :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ivonesca
Przepięknie to wyszło. Widzę, że dzieci miały niezłą zabawę :-)
OdpowiedzUsuńJarecko ale zabawa. Jak ja Jareckeij tej energii zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńRóbcie to! Róbcie!
OdpowiedzUsuńOkładajcie książki pomysłem w kolorze!
Fantastycznie))))
Jestem pod wrażeniem! Wielkim!
OdpowiedzUsuń