10.08.2016

Kłębuszki, kłębuszki


Do Deszczowego Domu wpłynęły już trzy kartony włóczek. Jeden wielkości trumny, więc śmiało można powiedzieć, że właściwie pięć.





Dwóm Dorotkom i Sylwii kłaniam się w pas i natychmiast okazuję światu, do czego mnie przywiodły.

Czy macie tak, że w środku lata nagle zaczynacie tęsknić za golfem, swetrem, płaszczem? Botkami?
Ja tak miewam cyklicznie.
A sierpień jest najlepszą porą na zaczęcie swetra, jeśli chce się go skończyć przed zimą.
Toteż ja zaczęłam a może i skończyłam.
Zaczęłam już rok temu (ale też w sierpniu!). Miała to być ciepła kamizelka dla Trójki. Wyszło jak zwykle; skończyła mi się włóczka, zabrakło chęci a odkąd nabyłam Trójce wygodny polarowy bezrękawnik, także motywacji.
I zostałam z czymś takim:





Czary mary!










Rękawy w zamyśle miały być długości trzy czwarte, ale podczas mierzenia przypomniało mi się, że zimą często tęsknię do ciepłej kamizelki, która zmieściłaby się pod kurtkę.

Co myślicie?



76 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ej! Co tak lakonicznie? ;P

      Usuń
    2. No bo mi tak dech zaparlo, ze nic innego nie potrafie wydukac na ten powidok przeuroczy!
      #JareckaJestKosmitka #JakOnaToRobi?!

      Usuń
  2. Wymiata!
    I w dodatku już same kolory mogą człowieka w zimie ogrzać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kolory z Twojego pudła oczarowały moje córki. Szał :)

      Usuń
    2. Eeee... miło mi, ale no specjalnie kolorowo to tam chyba nie było z tego co pamiętam :)
      A da radę je odczarować? :D

      Usuń
  3. Jakie to cudnie kolorowe! A ta zeszłoroczna baza to na drutach?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie cudo.... Szczęka mi opadła z wrażenia :-) Fantastyczna kamizelka !
    I te kolory... - pasuje do Ciebie doskonale :-)
    Taką Cię Jarecka widzę :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudny serdaczek! Na drutach nie umiem, ale sobie wyhaftuję jakąś kamizelę , znowu się będą koleżaneczki w rękaw śmiały i mówiły, niiiieeee niiiiiiic...

    A te zapięcia, to sama ze sznurka uplotłaś, czy kupiłaś gotowce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz, ale z czego się te koleżanki śmieją?

      Zapięcia Pani w pasmanterii wygrzebała z najciemniejszego kąta i w popłochu ścierała z nich milimetr kurzu. Ale następnym razem sama sobie zapięcia udziergam, tylko sweter musi być większy. Pomysł już mam gotowy, w biurze patentowym.

      Usuń
    2. No śmieją się że wieś tańczy i śpiewa, i że w tym wieku, i że mi się tak chce i w ogóle. Ale czegóż się nie robi w walce z tak zwanym BEŻOWYM?

      Usuń
    3. Zatem zatańczmy razem i zaśpiewajmy! Na pohybel beżykom!

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Mam deja vu, chyba już to mówiłaś? :))

      Usuń
    2. No mówiłam ale raz tylko. A telefon widocznie podziela moje zdanie. Tylko mógłby się podpisać własnym nickiem . Pogadam z nim coby się pode mnie nie podszywał.A

      Usuń
  7. Jarecko, Ty bestio kolorem zionąca!
    Patrze i myślę, że powinnaś być surowo karana za te chwile, gdy NIE DZIERGASZ!
    Biuti do kosmosu!!

    OdpowiedzUsuń
  8. eeee, no pani kochana, wypas! Do czarnego jeszcze wlasnie, jak na zdjeciu - super! Brakuje mi w zimie takich kolorów. W sklepach wszystkie zimowe ciuchy sa bure, szare i czarne :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zwłaszcza kurtki. Wszystkie w kolorach worków na denatów. Jak człowiek nie jeździ na nartach to już mu się kolorowa kurtka nie należy :/

      Usuń
  9. Wdzianko wygląda jak logo szczęścia :)
    przecudne

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne! i optymistyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczna! Kolorki w sam raz, żeby rozjaśnić jesienno-zimową szaro-burość :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne czary-mary :) Kamizelka cudna, kolory normalnie powalają. Nie przytłoczy Cię żadna szaruga z taką feerią barw.
    Prawie było widać Ciebie zza aparatu :) I jakie masz przestrzenie w nowym domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać moje ulubione kurze stopki! :))

      Usuń
    2. Te co to robią się ludziom szczęśliwym i radosnym ? !

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Dla Ciebie się robi wiesz co. Będzie równie energetyczne, inaczej się nie da :)

      Usuń
  14. cudeńko:) A energia taka bije z tego udziergu, ze zimą na ogrzewaniu i oświetleniu z pewnością oszczędzisz ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ej noo..jak tak można robić ludziom apetyt na kolory..ja tu brnę przez pudrowy róż i szarości a tu taki okaz, zaraz porzucę zamówienie i machnę sobie taki cud, klientka poczeka.. pięknie ci wyszło, miód i malina..rękaw pod kurtkę ideał..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pudrowy róż. Współczuję :/
      Skocz w bok, w kolory!

      Usuń
  16. Kamizelka cudna i od samych kolorów bije ciepłem i energią :) ja noszę się w spokojniejszych barwach, ale w takich kolorach to kreski na powiekach maluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyobraźnia mnie zawodzi. We wszystkich tych kolorach? :)

      Usuń
    2. Tylu chyba nie mam w kolekcji ;) chodziło mi o intensywność kolorów ;) ale np trzech kolorów do jednego makijażu używam :)

      Usuń
  17. no i czemu mi Jarecka to robi! no czemu???
    nie dość, że zazdroszczę (a piekielne to uczucie) talentu to jeszcze szczerze i po ludzku boskiego fifraczka! chcę takiech kolorów, potrzebuję... ehhh :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jeszcze te przestrzenie w tle! do twarzy Ci z nimi Moja Droga!

      Usuń
    2. Urok nieposiadania mebli :)

      Usuń
  18. Co myślicie?
    Nie myślicie, bo z zachwytu rozdziawiła pape i przerwały się połączenia nerwowe między mózgiem i językiem...
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne :) Jak tak dalej temperatura będzie spadać ( dziś było rano 11 C) to wdzianko przyda się szybciej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tja. I trzeba będzie dorobić nie tylko rękawy, ale i kaptur. I nogawki.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  20. U Jareckiej, to zawsze coś pięknego, ze aż się chce samemu za szydełko chwycić :) No, klasa ten serdaczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdaczek! Tym słowem zbrzydzacie mi moje wdzianko, okrutnice!
      Miałam ci ja w dzieciństwie dziko zielony SERDACZEK. Obszyty futerkiem w kształcie kręgosłupa, z gwiazdkami z perełek, uch.

      Usuń
  21. No u mnie wczoraj rano było 10 stopni. Potem się ociepliło. Do 11 stopni. Tak że ten... Takie wdzianko to i wzrokowo człowieka ogrzeje i dosłownie takoż samo... Cudo po prostu. Ja też marzę o niegrubej a ciepłej kamizelce mieszczącej się pod kurtką zimową. Mam jedną ale jednak trochę za gruba jest i czuję się jak napakowana w niej. A kolorowe kurtki zimowe są, są. Na działach dziecięco - młodzieżowych widziałam na wiosnę przecenione, dla Ciebie, Jarecko, to rozmiarówka akurat;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, posiadam kilka rzeczy w rozmiarach dziecięcych i... od niedawna nie mieszczą mi się ręce. Bicepsy. no ale jak się nosi pralki, zmywarki i szafy to tak to się kończy.
      Niestety.

      Usuń
  22. Jarecko, a może dałabyś radę wydziergać po kamizelce dla blogoczytaczek?... Na takie kolory to lekarze powinni wystawiać recepty, zamiast preparatów witaminowych. Z eksppresu do kawy powinny takie kolory eee się zpędziłam;-) Pozdr.A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem na poważnie zgadzam się z tymi kolorami na receptę. Ja zażywam :)

      Usuń
  23. Odpowiedzi
    1. Otwórz dziób, poleję! (Znalazłam te kukułki, co je schowałam!)

      Usuń
  24. Wdzianko super! Dodam jeszcze, że wprost uwielbiam tu zaglądać :))). Pozdrawiam serdecznie. B.B.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jarecka wydziergała szczęście!Teraz już wiem dlaczego ludzie sobie go życzą.Też sobie taki chce.Piękny!

    OdpowiedzUsuń
  26. Serdaczek ujdzie, Jarecko, ale dlaczego TAK MAŁO KOLORU? Dołożyłabyś ultrafiolet, podczerwień i te inne barwy, podziwiane tylko przez pszczoły, konie czy inne stwory, którym ewolucja inaczej uformowała oczęta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, one tam są!
      Nadto ubiór emituje ultradźwięki, które trzymają nietoperze w bezpiecznej odległości. Taki bajer.

      Usuń
    2. Muszę Ci uwierzyć na słowo w kwestii tych kolorów, w końcu widzę tylko te ludzkie.
      Podoba mi się bajer z ultradźwiękami! Nie lubię, kiedy nietopyrze wkręcają mi się we włosy i tak trudno je potem wyplątać. Rozumiem, że ten bajer też już opatentowałaś?

      Usuń
  27. Super kamizelka! Bardzo ożywi zimową aurę dzięki tym intensywnym kolorom!

    OdpowiedzUsuń
  28. Gaudi, Frida, co ja mowie , wszyscy fowisci chcieliby takie wdzianko:)
    Najlepsze na szare mgly w polowie grudnia.
    Cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale pięknie kolorowa kamizelka :) Na pewno będzie się wyróżniać spośród czarnych i szaroburych kolorów jakie zwykle panują na ulicach na jesień.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wróciłam z bieszczadzkich połaci, a tu co widzę... no tęczowa energoza. Ale cudne wdzianko se Jarecko wydziergałaś. Od samego patrzania się przyjemnie robi teraz, więc co to będzie zimową porą, gdy na całej połaci...

    Pozdrowienia - silvarerum :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale cudeńko.... Jak ja się cieszę, że Ty jesteś kochana! Moje wnuki nie będą cierpiały przez babkę - beztalencie jak zamówię u Ciebie wdzianka, pelerynki, narzutki, torebeczki.... Mmmmmmm..... 😍😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty znowu o wnukach, hm... czyżby w drodze...? :)))
      Pamiętaj, że zamawiać trzeba z wyprzedzeniem... :))

      Usuń
    2. Jak tylko się dowiem, zaraz zamówię 😊

      Usuń