25.01.2018

Krwawo

Piątkowe wczesne popołudnie, ten szczęsny czas i szczęsne miejsce, z którego tak daleko do poniedziałku!
Jareccy w składzie: Jarecki, Jarecka i Trójka szczęśliwi jadą przed siebie - Trójka rada, bo rodzice kupili jej nowe buty. Jarecka, bo kupiła Trójce buty. Jarecki, bo -
- Pobierałem dzisiaj krew!
Fajne buty, sama bym takie chciała.
Pobierałem krew.
- Que???
- Normalnie, pani z punktu pobrań powiedziała, że musi sobie pobrać krew ale nie da rady. Powiedziałem, że nie umiem, nigdy tego nie robiłem, a ona, że wszystko mi pokaże.

Wszystko mu pokaże.
Dalej nastąpiło skrupulatne sprawozdanie, którego Jarecka nie słuchała, bo zatkała sobie uszy.
- Powiedziała, że mam talent.

Proszę, pokażcie mu, jak się robi półki w pracowni! Na pewno ten talent też ma.


***


Grzebałam ostatnio w archiwach DD i znalazłam coś w temacie krwi. Linkuję, bo fajne a tak stareńkie, że może nikt z tu obecnych nie może pamiętać! >TĘDY<





15 komentarzy:

  1. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jakie talenty mają nasi mężowie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojtam ojtam! Ale JAKIE buty?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Botki z jasnej skórki (za skórzaność skóry nie dam głowy), z krótką marszczoną cholewką. Mają w sobotę coś kowbojskiego.
      Na drugi dzień Czwórka przeliczyła zaskórniaki i zażyczyła sobie takie same. :)

      Usuń
  3. W sobotę mają. Pomyślałam Jareccy na potacówę idą. Ale to chyba przejęzyczenie/skrót myślowy. A szkoda. Już widzę Jarecką z Jareckim we wdzięcznych pokodskokach i wywijasach:) U nas na ostatnim pobraniu krwi 7-latka ani pisnęła, najstarszy prawie zdemolował gabinet. Co kraj to obyczaj, nie każdej krowie Mućka. Wiejsko pozdrawiam. Magima

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słownik się przejęzyczył a ja go nie dopilnowałam :)
      Tańczący Jareccy to widok rzadszy niż potwór z Loch Ness, choć pewnie równie straszny.

      Usuń
  4. Nie.... serio pani poprosiła aby "jakiś koleś" pobrał jej krew??? Podziwiam Jareckiego, że dał radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, kolega z pracy. Ale i tak podziwiam odwagę tej Pani.

      Usuń
  5. Hah, gratuluję tego nowo odkrytego talentu, mi nauka pobierania krwi nie szła tak łatwo, niestety!

    OdpowiedzUsuń
  6. Takich blogów jest pełno, ale ten jest wyjątkowy i oryginalny. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiele jest takich blogów, ale ten jest wyjątkowy i zawsze znajdzie się tu wiele inspiracji. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny blog. Jestem pod wrażeniem. Super

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podoba mi się ten blog. Lubię taką tematykę. Postaram się tutaj częściej zaglądać.

    OdpowiedzUsuń