5.05.2014

Cinco de Mayo




Hola!
Pamiętacie Don Pedro?
KLIK
Jareccy już prawie zapomnieli, ale sobie przypomnieli.
Przypomnieli sobie, gdy listonosz (ten, co głośno puka) przyniósł im przesyłkę z samego Meksyku!
Don Pedro wrócił do domu, odczuł nostalgię za Polską i obdarował Jareckich.
W sam raz, by uczcić Cinco de Mayo! (to takie ichniejsze święto)


Tajemniczy gift...











To taki meksykański syrop na kaszel, jakby kto był ciekaw.

Prawda, że miło?



19 komentarzy:

  1. Prawda. Bardzo miło :) ale to serio syrop? na kaszel? hehehee

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ten Don Syrop:))) hi hi hi:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Super syropek:) długo mnie tutaj nie było ale obiecuję poprawę:) Zawsze gdy do Deszczowego Domu zawitam to opuszczam go z wielkim uśmiechem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten syrop trzeba koniecznie
    Cytrynnnnną zagryzać.

    OdpowiedzUsuń
  5. To taki syrop z "prądem" ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha ha oby po tym syropie i śpiewie większej chrypki nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam Twój blog więc pozwoliłam sobie nominować cię do Liebster Bloga:
    http://sandrynka.blogspot.com/2014/05/nominacjad.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Ubranko na syropek bardzo pomysłowe, a syropek zapewne bardzo skuteczny :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Pewnie, że miło! I jakie cudne ubranko ma ten syrop:) Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Syrop na kaszel na pewno się przyda. A w takim ubranku nie straci właściwości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. no normalnie wręcz bosko!!! ubranko cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ten syrop to przypadkiem nie z agawy? Z robakiem? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robaka tam nie ma ale zawsze można zalać;)

      Usuń
  13. A wąsik jaki piekny :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mmmm, bardzo lubie od czasu do czasu ten syrop! Czy to taki na kaszel mokry, co sie go piije z cytryna, czy na kaszel suchy co sie pije z pomarancza?;))) smacznego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie gardzę ale cóż począć? Chwilowo tylko pomarańcze ;)

      Usuń