Od czego by tu zacząć?
Pamiętacie jubileuszowy konkurs świerszczykowy u <BEBE>? Ten, co go wygrałam projektem okładki?
Hm, nie wiedzieć czemu, Świerszczyk tamtej okładki nie chciał ;)
Ale tę, Proszę Państwa, owszem!
To nie fotomontaż! Naprawdę, tak wygląda najnowszy numer Świerszczyka, od jutra dostępny w kioskach!
(Dobrze, że Państwo nie widzą, jak Jarecka chlipie tu sobie w kąciku ze wzruszenia, jak raz po raz musi zwiększać sobie podaż tlenu wystawiając głowę za okno!)
O tym, jak się pracuje z modelkami i dzierga samochody jeszcze Wam opowiem, ale teraz - FIESTA, FIESTA, FIESTA! - trzeba to uczcić!
A jak uczcić, to najlepiej razem, hucznie i z fantami.
Deszczowy Dom ma dla Was z tej okazji pięć nagród książkowych od Świerszczyka - rozlosuję je spośród WSZYSTKICH, którzy w komentarzu wyrażą wolę przygarnięcia takowej :) - łatwizna, prawda?
To nie koniec!
W tym syrenkowym numerze Świerszczyka będzie można wygrać wydziergane przeze mnie syrenki, aż trzy sztuki czekają na chętnych.
A skoro tak, Deszczowy Dom także sypnie syrenką.
Oto ona, Czerwonogłowa, czeka na właściciela.
Rączki ma zginane, włos długachny, tutaj tylko utrefiony do zdjęcia. Ok. 20 cm wysokości, szyk i klasa. Z zawodu fotomodelka, aktualnie dość sfrustrowana, bowiem nie weszła na żadną z dwóch ilustracji, jakie przygotowałam do tego numeru Świerszczyka. Samoocena spadła, podnieście ją tak, jak od prawie trzech lat podnosicie moją :)
Aby wziąć udział w losowaniu syrenki, trzeba spełnić jeden warunek. Otóż w tym numerze Świerszczyka - w kioskach od 15.10 - można znaleźć wiersz o syrenach, ich naturze i życiu codziennym. Czerwonogłowa życzy sobie, żeby jej nowy właściciel znał się trochę na tych sprawach - a zatem w losowaniu syrenki wezmą udział ci, którzy zacytują w komentarzu choćby jeden wers tego wiersza, choćby i pół ;)
Anonimowi komentatorzy niech jakkolwiek się podpiszą, żebym mogła odróżnić jednego anonima od innego :) Losowani - i książkowe i syrenkowe - w ostatni dzień pażdziernika, 31.10.
A teraz ustawiam się w bloki startowe - nowy Świerszczyk w kioskach już od jutra! W tych blokach obdzwonię rodzinę i przyjaciół, że to juuuż!
Jak ja się cieszę, możecie to sobie wyobrazić? :)
Będzie mi bardzo miło, jeśli podlinkujecie u siebie ten wyjatkowy dla mnie konkurs, oto banerek, częstujcie się!
Dziękuję!
Po pierwsze- gratulacje dla Jareckiej!!! Choć to rewelacyjna nowina i niespodzianka to wcale zdziwiona nie jestem, przecież dopraszam się co i rusz o publikacje, także traktuję to jako początek SŁAWY Jareckiej wywróżony przeze mnie :) :) Bardzo się cieszę :)
OdpowiedzUsuńPo drugie- wyrażam przeogromną chęć przygarnięcia książki!
Po trzecie, jak tylko zdołam dopaść Świerszczyka, wrócę tu i ustawię się w kolejce po Syrenę! Na dzień dzisiejszy upraszam Jarecką o przekazanie na ucho czerwonowłosej (jeśli takowe posiada) że piękna z niej babka i niechaj się nie dąsa, jak do mnie trafi, to znam takie małe łapki co ja mocno wyściskają i ukochają :)
Gosiu, dziękuję Ci za WSZYSTKO, wsparcie ty zdalne :)
UsuńŁo rety! Jarecko - jaka cudna okładka!! :D
OdpowiedzUsuńNaturalnie wyrażam chęć książkową, z syrenkową powrócę ;)
Książki mile widziane :-))))zawsze i wszedzie :-) gratulujemy i po swierszczyk biegniemy :-))))uściski dla całej wspaniałej rodzinki:-))))
OdpowiedzUsuńEMI
Wrócę tu, żeby się ustawić. A tymczasem... Gratuluję <3 Piękna okładka!
OdpowiedzUsuńJarecka wielka jest! gratuluje tak zacnego wyróżnienia!
OdpowiedzUsuńpo książkę a jakże z chęcią się ustawię w imieniu moich ukochanych Gnomideł a co do Syrenki boskiej i płomiennej tez bym przygarnęła ale cytować dzisiaj jeszcze nie sposób :) nadrobię jednak!
uwaga cytuję:
Usuń"Szprotki poiła,
morszczyn pieliła,
foki doiła,
piasek grabiła,
wodę soliła,
muszle czyściła"...
normalnie prawie jak ja dzisiaj od rana :P
buziaki Jarecko kochana!
Gratulacje!!! Wyjątkowo zasłużone! I do kolejki, jeśli można... (wrócę po syrenkę wrócę) - cicha (do tej pory) wielbicielka
OdpowiedzUsuńGratuluję okładki😊 i oczywiście również ustawiam się w książkowej kolejce😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam justynaadrian@wp.pl
gratulacje bedą spływały na Jarecką do końca października - a jakże, wielce zasłużenie!!to i ja się ustawię po książkę po cichu. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczna okladka - gratuluje. Oczywiscie stoje w rzadku po ksiazke i licze na szczesliwy los :-))
OdpowiedzUsuńOkładka jest prze-ślicz-na!
OdpowiedzUsuńPaństwo słyszą, KTO TO MÓWI? Idę pooddychać.
UsuńFanfary Jarecka!!!
OdpowiedzUsuńTak się cieszę, z tej PIERWSZEJ okładki :D bo wierzę, że następne a jakże będą! :D
Dziewczyno ze Świerszczyka!
Jareckiej rubrykę w Świerszczyku. Oko cieszyć będzie.
Usuń:***
UsuńAA to wszystko MOŻE się zdarzyć!
Usuńwiem, wiem, dzisiaj doświadczyłam, że zdarzyć się może wszystko. Syn mój w konkursie matematycznym miał dzisiaj brać udział. wyspał się, zawiozłam, wodę ,czekoladę kupiłam. Jechał na 9.30. no bo konkurs mamo o 9.30. Był 9.15. Szedł po zwycięstwo niesiony radosnym nastrojem wyczekiwania na sukces. A konkurs o 9.00 się zaczął. I co masz rację b , że wszystko się zdarzyć może.
UsuńRubryki Jareckiej życzę z całego serca :-).
I nie mógł wejść ten kwadrans później? No nie, takie zasady, pewnie nie mógł! Aż mnie się serce rozpękło na myśl o tym zawodzie, AAAAA!!!!
UsuńUstawiam się w kolejce po książkę :)
OdpowiedzUsuńCzynastka!
OdpowiedzUsuńJa tez ustawiam sie w kolejce po ksiazke...
OdpowiedzUsuńMoj dwulatek uwielbia legende o Sawie...wiec pewnie jeszcze powroce tu z wierszykiem o Syrenie...;-)
Pozdrowienia,
Ewik
Gratulacje! Okładka jest przepiękna! Syreny cudne! A jak dzierga się samochody? ;)
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce po książkę. :-)
Jakaż to niesamowita nowina - Jarecka hip, hip - hurrra!!!!! Gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce po książki a i w PL będę, może i trafię jeszcze na gazetkę;)
EDIT: zakupiłam gazetkę i oto "cytata" dla Jareckiej- "szprotki poiła, morszczyn pieliła, foki doiła, piasek grabiła" :)
UsuńBuziaki z PL
Gratulujemy , gratulujemy, Jutro popędzę po,, Świerszczyka" ,żeby się chwalić tym wszystkim, które mówią po co ci to nie masz co robić. A ja powiem, A widzisz znam Jarecką, może nie osobiście, ale tak babeczka pisze, że jakby mnie do swojego domu wpuszczała. Pozdrawiamy ciepło Piecyki. Ps. , książeczką nową też byśmy nie pogardziły ;o)
OdpowiedzUsuńCiepło mię sie rozlało po sercu, jakbym koło piecyka usiadła :) Dziękuję :)
UsuńJa również w kolejce po książkę i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeata
m.b.latka@poczta.fm
Okładka jest wspaniała, syreny urzekające - wielkie gratulacje!. Miło byłoby wylosować książeczkę. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie razem z Jarecka, ustawiwszy sie w kolejce.
OdpowiedzUsuńSpodziewam się, że po następny projekt okładki zgłosi się jakiś magazyn motoryzacyjny, zwłaszcza , że trwa rewitalizacja syrenki:) Gratulacje !!!!!
OdpowiedzUsuńb.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńHo ho! MUszę uprzedzić, że jak wrzucicie tu już wszystkie wersy i półwersy, będę musiała usuwać te komentarze z cytatami, żeby zabawa mogła sie kręcić dalej - wpierw oczywiiście starannie odnotowując miejsce cytującego w kolejce :)
UsuńGdyby sie więc zdarzyło, że będę musiała to zrobić, nic się nie martw - zadanie zaliczone, wrzucam "marzenia do spełnienia" do maszyny losującej syrenę :)
Zgodnie z zapowiedzią usuwam cytat, ale pozostałą część komentarza kopiuję starannie "na wieczną pamiątkę :)
Usuń"Z rańca "Świerszczyk" wpadł w me ręce. Nic nie wiedząc o sukcesie Jareckiej od razu poznałam kto zmajstrował okładkę (przecudną!). Śpieszę więc oto tu z gratulacjami! W kolejkę się ustawiam. Ulubiony fragment wiersza o syrence cytuję ..."
Hola hola! A pazernie i po książkę nie mozna by się ustawić ... ? Dwie sroki za ogon! A co!
UsuńTrzeba! :)
UsuńNo! :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNieprawdopodobna radocha :)))
UsuńRzeczywiście, czasem trudno wygrzebać Świerszczyka spod tej makulatury pakowanej w wory wraz z plastikowymi pistoletami i dyngusówkami... Raz mile mnie zaskoczył sklepik typu mydło i powidło, gdzie Świerszcz centralnie zdobił stojak z prasą. A że okładka była Eli Wasiuczyńskiej, biło po oczach już spod lodówek z piwem :)
Zgodnie z zapowiedzią usuwam cytat, ale pozostałą część komentarza kopiuję starannie "na wieczną pamiątkę" :)
UsuńAle radocha :-))
I tak mnie nasza Żabka zaskoczyła, że pod stosem szeleszczących folią gazetek Świerszczyk siedział, i to w paru egzemplarzach!
Zatem, chociaż wiem, że zachłanność i pazerność przeze mnie przemawia, to chciałabym TĘ czerwoną, żeby dołączyła do tej co (...) Pasuje jak ulał :-)) A siostra bez syreny też taka jakby czerwonowłosa :-)
No i oczywiście karteczka z Twoim imieniem ląduje w maszynie losującej z napisem "syrena" :)
UsuńŚwiat staje na głowie, ja tez mojego Świerszczyka wytargałam z głębi Żabki;-)
UsuńOstatniego!
No proszę jaki splendor i sława! :-D
OdpowiedzUsuńGratulacje serdeczne i więcej takich okładek proszę (w sensie Jareckich).
Kto tu ostatni w tej kolejce? Iza, OK, to ja za Nią sobie tu stanę.
:-)
Iza za Izą :)
UsuńNo piękna!!!! Piękna!!! Piękna!!!
OdpowiedzUsuńJa tu sobie jak Kasia Nosowska po każdej piosence na koncercie, dygam, szuram nóżką i mówię "no, dziękuję" :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, Jarecko! Ja muszę mieć ten Świerszczyk!
OdpowiedzUsuńPo książkę się nie ustawiam, bo już jest w naszym posiadaniu, natomiast co do Czerwonowłosej, to MUSZĘ MIEĆ TEN Świerszczyk :)
Gratulacje! Pięknie tę okładkę wydziergałaś :D
OdpowiedzUsuńGratulacje! "Świerszczyk" kupimy - zaraz idziemy na zakupy :) Ola i ja - jej mama - bardzo chciałybyśmy dostać książkę i dlatego ustawiamy się w dłuuugiej kolejce. Może ostatni pierwszymi będą ;)
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje! Cieszę się z Jarecką:) Ale specjalnie mnie to nie dziwi z talentem Jareckiej, to była tylko kwestia czasu:)) Tak czy tak w DD na pewno jest radochy po pachy.Niech tylko Jarecka z okna nie wypadnie:)
OdpowiedzUsuńUstawiam się po książkę.
I lecimy po "Świerszczyka".
Asia benaski@wp.pl
Cudne te syrenki :) Co sie dziwic, ze sie Swierszczyk zakochal?
OdpowiedzUsuńGratulacje najserdeczniejsze Jarecko, nalezalo Ci sie! Taka okladka to pewnie nieprzespana noc z emocji ;)
Żeby jedna! Na szczęście były to krótkie noce, czerwcowe :)
Usuńno Gratuluje i sie zapisuję :))
OdpowiedzUsuńAleż tłumy:))) Ja się podłączam do gratulujących - wspaniała okładka!! Oraz do chętnych na książkę:)!! A po Świerszczyk pójdziemy z potomkinią, po przedszkolu!!
OdpowiedzUsuńgratulacje wielkie :-) okładka piękna, choć ta oryginalna na konkurs też była cudna....czemu jej nie chcą druknąć ?? ;-)
OdpowiedzUsuńna razie jestem ostatnia w kolejce, ale do końca miesiąca to jeszcze tyyyyle czasu ;-)
pozdrawiam
ivonesca
Szczerze gratuluję! :) wierzę,że ta okładka to dopiero początek i Jarecka jeszcze nam pokaże... :)
OdpowiedzUsuńŚwierszczyk oczywiście świeżutki już mamy w domu,ale ustawiamy się ciuchutko w kolejce chętnych po książeczkę :) Syrenkę z bólem serca zostawiamy pannom,gdyż u nas poza mamą sami mężczyźni,a mnie to już się bawić nie wypada ;)
anulka
Gratulacje, gratulacje! Okładka przecudnej urody:) Nieśmiało staję w kolejce po książkę:)
OdpowiedzUsuńannamj
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńApaczowo! Zadanie zaliczone, wrzucam karteczkę wz Twoim nickiem do maszyny losującej z etykietą "syrena", resztę komentarza starannie kopiuję na "wieczną pamiątkę" dla mnie :)
UsuńMam Świerszcza z syrenami Jareckiej na okładce! Strzec będę jak oka w głowie, bo to skarb prawdziwy, a za "dziesiąt" lat se usiądę z kubkiem herbaty, poczytam, popatrzę i pomyślę, że na mego bloga ta Jarecka kiedyś zaglądała...
Ustawiam się po książkę, oraz koniecznie po Czerwonowłosą!
A fragment taki, co mnie najbardziej był ujął, czyli o tym, że:
W końcu szydełko górą nad pędzelkiem, czy ołówkiem! Gratulacje :) :) :)
OdpowiedzUsuńNiech żyje szydło!
UsuńLudzie, a ja mam Budki Katastrofę, los padł na nas na wernisażu u -E.W.!
Proporcje oddane idealnie, jakość pierwsza, ja też gratuluję!
A dziękuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAlcydło, wiesz, co teraz zrobię? Zapisuję Cię do kolejki i kasuję bezecnie cytat, boś zacytowała pół wiersza :)))
UsuńResztę komentarza kopiuję skwapliwie i wklejam sobie do pamiętniczka mego serca :)
Jarecka, Ty bestyjo przezdolna!
Cudne te Syreny szydłem ukręciłaś!
Jeszcze raz fanfary i meksykańska fala!
Marzy mi się tu jeszcze rozgwiazda do kompletu, a może i ośmiornica? Ha!
Ustawiam się grzecznie w ogonku po książkę dla Wielokropka.
A co do komentarza, wybieram ten, który zapewne tyczy się Syrenki o imieniu Betty;)
(...)
A teraz lecę z banerem do siebie:)
Jak ja się cieszę! Popędziłam dziś do kiosku, "Świerszczyk" sobie... ekhm... znaczy dzieciom nabyłam i podziwiamy. Mikołaj zażyczył sobie taką syrenkę z mieczem, Dominik poprosił o samochód a Klara o tę syrenkę czerwonowłosą oraz tę z warkoczami. Tak więc, droga Jarecko, ustawiamy się w kolejce po WSZYSTKO :) Po książkę naturalnie też. A cytat wpiszę w osobnym komentarzu, coby Ci się go łatwo usuwało ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Gratuluję z całego serca!
Ha ha! Pokażę Wam niedługo, jak wygląda syrenka - samochód :))
UsuńCieszę sie, ze mogę się cieszyć w takim dużym gronie!
"Nikt nie chce sprzątać za nią,
OdpowiedzUsuńchoć cudna jest jak anioł"
- czy tylko ja głowiłam się, który wiersz należy cytować? Mam nadzieję, że wybrałam właściwy!
Chodzi o wierszyk zilustrowany przez mnie, ale zerknęłam szybko we wszystkie moje trzy egzemplarze i rzeczywiście, jest w numerze wierszyk, który cytujesz.
UsuńPonieważ tym samym udowodniłaś, że masz już Świerszczyka, nie odpuszczę Ci, aż nie zacytujesz TEGO wiersza :))) Dawaj! :D
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńFanfary! :))
UsuńUff... ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna okładka! Dynamiczna i inna:) super! Gratulujemy! I stoimy w kolejce po książkę :)
OdpowiedzUsuńO ja ! Gratuluję, bo jest czego :) A samochód jest genialny.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZaliczone! :)) Do maszyny losującej wrzucam:
UsuńJeszcze raz gratulacje.
Asia, benaski@wp.pl
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zaliczone, jesteś na liście kolejkowej! :)
UsuńOkrojony z cytatów komentarz zachowuję :)
Piękna okładka, zwłaszcza wersja motoryzacyjna syrenki robi piorunujące wrażenie, Chyba będę musiała w końcu poznać tajną sztukę szydełkowania, gdyż moja sześciolatka mocno naciska na jej opanowanie, Na pewno zaczniemy od czegoś mniej spektakularnego niż te pływające piękne panny, ale może kiedyś uda się i syrenkę zrobić...
Ustawiamy się z córką w kolejce po książkę, a przede wszystkim po syrenkę, licząc że pomoże nam w organizacji domowych obowiązków i ustali (...) I wszyscy (...)
Pozdrawiamy, gratulujemy okładki licząc że będzie ich więcej. Julia (lillith@wp.pl) i Olga
Wspaniałości!
OdpowiedzUsuńJako stała czytelniczka ustawiam się w kolejce do losowania książki. Synek uwielbia wieczorne czytanki ;-)
Kinga
kingakw@o2.pl
Serdeczne i szczere gratulacje!!! Takie wyróżnienie już dawno powinno spotkać Jarecką. No a teraz wyszło szydło z worka - ten samochód już kiedyś pojawił się tajemniczo na blogu.Podziwiam bardzo a zazdroszczę (trochę ) pomysłów. Ustawiam się do kolejki po książkę. A Świerszczyk ( ostatni ) dzisiaj kupiłam, by poczytać, mieć na pamiątkę i dowód rzeczowy pięknych prac Jareckiej publikowanych w prasie.
OdpowiedzUsuńJeszcze mój e-mail żebym mogła wziąć udział w losowaniu kadi6@interia.pl ( komentarz z 16.10.2015 godz.15.12)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Zanotowane :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZaliczone! Wciągam CIę na listę kolejkową :)
UsuńGratuluję okładki!
Córa zgłasza swój udział w losowaniu tej ślicznej syrenki.
(...)
Pozdrawiam serdecznie
hey.malgorzata@gmail.com
Dziękuję. Mam nadzieję na wygraną, bo przeraża mnie myśl o samodzielnym szydłowaniu.
UsuńGratuluję!!!:) Zapewne radośc jest ogromna!!! Juz widzę Jarecką unosząca się kilka centymetrów nad ziemią, szczęśliwą i rozradowaną:) Gratuluję Kochana:)
OdpowiedzUsuńZapisuję się po książeczkę, będzie dla brataniczek:) Pozdrawiam:)
Nie mam jak kupić!! Rodzinę trzeba zaangażować... Może zdąży rodzina powolna....
OdpowiedzUsuńZdążą, jeszcze dwa tygodnie :)
UsuńJarecka widzi? Jarecka sie zajmie dystrybucja zagraniczna i logistyka okologalaktyczna! Niechze ktos skoczy po Swierszczyk dla Eli!
Usuń:-))))
Ela, ja aktualnie mam trzy, czekam jeszcze na należny(e?) mi numer(y?) autorski(e?). Się znajdzie :)
UsuńGratulacje Jarecka :)
OdpowiedzUsuńTaka okładka to jest to. Oby była pierwszą z wielu :)
Chętnie stanę w kolejce do losowania książki.
Czerwonowłosa śliczna ale za wiele chętnych mam w domu więc armagedonu po ewentualnej wygranej wolę nie ryzykować ;)
Ja wiedziałam, że tak będzie . To tylko kwestia czasu jak Jarecka na stałe prasą dziecięcą zawładnie.
OdpowiedzUsuńWyrażam chęć wzięcia udziału w losowaniu książki. Jak uda mi się znaleźć Świerszczyka (oby nie było za późno), to się jeszcze tu odezwę ;)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPOwtarzam słowo w słowo:
UsuńNo. Wróciłam :)
Stoję w kolejce po książkę, ale żem pazerna zatem...
Zaczyna się od:
(...)
A kończy:
(...)
:)
PS Za Syrenę trzymam kciuki BARDZIEJ :D
Zaliczone! Ja też trzymam kciuki!
a jakby tak deszczowy dom sypnął schematem na syrenkę? hę?
OdpowiedzUsuńSchemat na syrenkę jest dostępny w DD już od dawna! Na prawym pasku jest plakacik "jak zrobić syrenkę" - jak weń klikniesz trafisz prostą drogą do instrukcji :)
Usuńjam blondynka. dzięks
UsuńGratulacje! Gratulacje! Czytam po raz kolejny, no i musze bo sie uduszę ;-) Dać wyraz radosci. Pozdrawiamy Joanna z corka (z ksiegarni) . Obie co tu kryc za duze na ksiazke i Swierszczyka choc jesli sie kupilo kalendarz Kuleczkowy..W ramach domowego zpt zmierzymy sie z Syrenkowym tutkiem.
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie! Książkę chętnie przygarnę, gdyż moja córa sama już czyta i połyka książki jak smok wawelski owieczki :) (ma.tobiasz@wp.pl)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Mazur,
Gosia
Ja też się wpisuję na listę, hoho! W końcu tyle maluchów można obdarować! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWpisuję Was na listę kolejkową - dziękuję!, komentarz z cytatem kasuję, żeby nie wyczerpała się pula wierszykowych wersetów do zacytowania! :)
UsuńChętnie zaopiekujemy się modelką Syrenką, będziemy się nią dobrze opiekować jeśli zechce trafić w nasze ręce, a teraz najfajniejszy (według nas) kawałek wierszyka: (...) Jeśli można to zgłaszamy się też do losowania książki. Córka- Zo i jej mama- Lidia Lidia.manczak@vp.pl
Jarecko - serdeczne gratulacje i huczne owacje, dźwięczne fanfary i łopoczące sztandary na konto okładki.
OdpowiedzUsuńSię ustawiam (u Jareckiej to ja się w ciemno ustawię w każdej kolejce). Jak znajdę świerszcza na naszej wsi, wkleję osobno cytat. Powinnaś się zgadać na procent od sprzedaży ;-)
Pozdrowienia - silvarerum
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZostawiła setny komentarz pod tym postem, hura! :)
UsuńZostawiłaŚ :)
UsuńTeż się cieszę! :)
UsuńKopiuję tu Twój komentarz, zatajam tylko cytat :) Wpisuję "Dominika" i wrzucam karteczkę do maszyny losującej :)
UsuńW końcu udało nam się Świerszczyka przydybać. ;) Mnie się podoba ten fragment: (...) Czekając na werdykt idę tworzyć domowy grafik ;). Wreszcie. :) Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZadanie wykonane! Czekamy na losowanie, trzymam kciuki!
UsuńPozdrawiam i wierszyka fragment zostawiam:
(...)
Chcemy książkę! Chcemy syrenkę! Jak tylko znajdę ten numer Świerszczyka ( moze byc wszędzie niestety...) natychmist dopiszę co trzeba. Tymczasem buzaiczki droga Jarecko:)
OdpowiedzUsuńOkladka piekna bez dwoch zdan! Syrenki rewelacja no i ta niebieska :-) cud miod. Chetnie przygarniemy i ksiazke i syrenke bo w swierszczyku zostalismy poinstruowani jak o nia dbac "mozna cos zmienic i bez bucika". Choc z tym sie osobiscie nie zgodze bo buciki kocham :-)
OdpowiedzUsuń"...więc zamiast czekać na wróżek orszak
OdpowiedzUsuńzrobiła grafik na łusce dorsza:
kto kiedy soli, kto kiedy czyści...
I wszyscy mają z tego korzyści."
Gratuluję i pozdrawiam
Magda (magda139@autograf.pl)
Przepiękne są te syreny! Razem z córcią chętnie przytulimy taką co "wodę soliła i muszle czyściła".
OdpowiedzUsuńU nas będzie miała same wygody! A jak wylosujemy książkę to jeszcze możemy jej poczytać do snu! :)
Piękna okładka i numer bardzo udany. Moje dzieci zaśmiewały się z dowcipów obrazkowych, a już najbardziej z syrenki strażackiej ;-) Ustawiamy się w kolejce po książkę. A po powrocie z pracy może pamiętać będę również o cytacie. :-), wtedy dopiszę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFąfaryyyy!
OdpowiedzUsuńJak mogłam przeoczyć? Jak??
I dopisuję się do kolejki!!
"Szprotki poiła
OdpowiedzUsuńmorszczyn pieliła,
foki doiła..."
i ja -wiadomo- marzę o własnej syrenie!
A ja zacytuje wers,ktorego we fragmentach nauczyl sie juz dwulatek-wielki fan Syrenek:
OdpowiedzUsuńW chlodnym Baltyku,gdzies pod falami,
A teraz marzymy o pieknej Syrence.Bo na ksiazke juz wczesniej sie zapisalismy!
Pozdrawiam,
Ewik
A czy ja moge?
OdpowiedzUsuńOczywiście, ale się podpisz ! :)
UsuńTo i ja na ostatek ( prawie).
OdpowiedzUsuńAnonimowy Czajnik Blogowy :)
Cytat za chwilę.
"Morał z wierszyka taki wynika:
OdpowiedzUsuńmożna coś zmienić i bez bucika"
Anonimowy Czajnik Blogowy, z bucikiem i u progu zmian :)
"W chłodnym Bałtyku, gdzieś pod falami,
OdpowiedzUsuńżyła syrenka z dwiema siostrami.
Szprotki poiła,
morszczyn pieliła,
foki doiła,
piasek grabiła,
wodę soliła,
muszle czyściła
i się trudziła tak przez dzień cały,
a siostry tylko sobie pływały.
Na bal nie mogła iść jak Kopciuszek,
bo jak tu obuć płetwy koniuszek,
więc zamiast czekać na wróżek orszak,
zrobiła grafik na łusce dorsza:
kto kiedy soli, kto kiedy czyści…
I wszyscy mają z tego korzyści.
Morał z wierszyka taki wynika:
można coś zmienić i bez bucika."
Pozdrawiam, Karolina a syrenki są cudne :)