Z Nowym Rokiem nowym krokiem, jak widzę, i z nowym widokiem z Deszczowego Domu. Jabłuszka absolutnie przeurocze! (Gruszeczki też, ale do jabłek mam większą słabość :)
Tak! I żeby z jednego z jabłuszek wyhynał robaczek- bohater wiersza ze środka numeru. To mógłby być utwór tyczący zalet zdrowego odżywiania! Z ręki Jareckiej- łyknę z przyjemnością!
Piękne! Naprawdę piękne! Sama miałam szalony pomysł wydziergania takiego owocowo-warzywnego zestawu pod choinkę, ale...jakoś czasu zabrakło. Chylę czoła, bo dziergania tu było sporo!
Jarecka stary rok z przytupem zakończyła TAKĄ inwentaryzacją, i ten nowy też oczywiście z przytupem zaczyna TAKIMI owocowymi cudami. Jarecka - jeśli jest jakiś rękodzielniczy Oscar, to ja Ci go życzę z całego serca w tym 2016!
hallo...połowa miesiąca już....gdzie to się Jarecka zakopała?? ;-) proszę mi tu pisać bo jestem uzależniona od czytanie Twego bloga ;-) pozdrawiam ivonesca
Śliczny wieniec. Owoce wyglądają smakowicie.
OdpowiedzUsuńAleż Ci apetycznie to wszystko wyszło spod paluszków. Jarecka, Ty i wśród kosmitów chybaś najzdolniejsza.
OdpowiedzUsuńŚwięta racja! Wszyscy w Galaktyce 348>Z tak mówią!
UsuńMlaskam!
OdpowiedzUsuńWidze jesienna okladke Swierszczyka!
Z Nowym Rokiem nowym krokiem, jak widzę, i z nowym widokiem z Deszczowego Domu. Jabłuszka absolutnie przeurocze! (Gruszeczki też, ale do jabłek mam większą słabość :)
OdpowiedzUsuńTak! I żeby z jednego z jabłuszek wyhynał robaczek- bohater wiersza ze środka numeru. To mógłby być utwór tyczący zalet zdrowego odżywiania! Z ręki Jareckiej- łyknę z przyjemnością!
OdpowiedzUsuńojej!!! chcę taką gruszkę!!!!!
OdpowiedzUsuńSuperzaste :)
OdpowiedzUsuńJarecko, przyznaj się, że Ty już nawet przez sen dziergasz ;)
A może Ty tak z nudów dziergasz???? ;)
OdpowiedzUsuńwianek rewelacja :) idealny jako jesienna ozdoba domu :)
A co kryją w sobie? (prócz soczystego miąższu i robaczka oczywiście). Albo nie mów. Albo..
OdpowiedzUsuńTez to byla moja pierwsza mysl wlasnie! Co tam do srodka Jarecka napchala? :)
UsuńJakże: co? Poliestrowe wypełnienie :)
UsuńAle Ty mnie wkurzasz Jarecka;))
OdpowiedzUsuńCzemu Ty Jesteś taka zdolna!!!!
Zazdrość zżera mnie od środka!!! REWELACJA!!!! Chcę takie owoce!!!!
Cudne owoce by byly do sklepiku małego sprzedawcy
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek owocowy.Szczęśliwego Nowego Roku. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWspaniały wieniec. Przyda się na święto plonów :)
OdpowiedzUsuńbardzo pięknie Ci to Jarecka wyszło (???) :)
OdpowiedzUsuńpodczytuję nadal i oczywiście moc noworocznych, dobrych myśli przy okazji zostawiam.
Fantastyczne :D
OdpowiedzUsuńDołączam do zachwytów!
OdpowiedzUsuńBossskie...
OdpowiedzUsuńpiĘknie owocowo kolorowo :)
OdpowiedzUsuńRajskie jabłka od Rajeckiej ;-)
OdpowiedzUsuńJareckiej, rzecz jasna.
Strrrrrasznie smakowity wieniec!
Piękne! Naprawdę piękne! Sama miałam szalony pomysł wydziergania takiego owocowo-warzywnego zestawu pod choinkę, ale...jakoś czasu zabrakło. Chylę czoła, bo dziergania tu było sporo!
OdpowiedzUsuńWspaniały owocowy wianek :-) Cudne jabłka i gruszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jestem pod wrażeniem, zwłaszcza, że mam tylko dwa broje na stanie, z czego jeden czasem w przedszkolu, a nie mogę dokończyć żadnej robótki...
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :-)
ivonesca
Jarecka stary rok z przytupem zakończyła TAKĄ inwentaryzacją, i ten nowy też oczywiście z przytupem zaczyna TAKIMI owocowymi cudami.
OdpowiedzUsuńJarecka - jeśli jest jakiś rękodzielniczy Oscar, to ja Ci go życzę z całego serca w tym 2016!
Jarecka, cudnie jak zwykle :-) Podczytuję od dawna, a teraz napisałam. Podziwiam Cię kobieto za twórczość i wenę. Wszystkiego najlepszego w 2016!
OdpowiedzUsuńOwoce jak prawdziwe przepiękny wianuszek powstał :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Urodzaj u Jareckich:)
OdpowiedzUsuńDo Siego Kochani!!
Ale zmiana na Twoim billboardzie! Dziękuję za wieniec owocków :) Smakowite.
OdpowiedzUsuńNoemi
hallo...połowa miesiąca już....gdzie to się Jarecka zakopała?? ;-)
OdpowiedzUsuńproszę mi tu pisać bo jestem uzależniona od czytanie Twego bloga ;-)
pozdrawiam
ivonesca
Ten 2016 jakoś szybciej zasuwa! Połowa miesiąca a Jarecka jakby na posylwestrowym kacu!
OdpowiedzUsuń