Dla Jareckiej takim wydarzeniem były narodziny Czwórki, choć nie wyklucza ona, że takich zwrotów jeszcze przed nią kilka a może kilkanaście, a może wcale.
Zatrzymajmy się jednak przy Czwórce, przy tym filigranowym elfiątku o jasnych oczach i włosach jak stare złoto.
- To anioł nie dziecko! - pieje jednym głosem chór przy gminnym przedszkolu Zaogonie.
- To sama słodycz - przekonują znajomi i rodzina - wszystko, co ona mówi, i jak mówi, ocieka syropem klonowym, miodem i melasą!
Myślała Jarecka: dalibóg, nie dość, że Pan Bóg dał temu dziecku żelazną wolę przeżycia, to jeszcze uposażył na drogę jak tę baśniową Dorotkę: jak się dziecina uśmiechnie - blask słoneczny bije od niej, jak coś powie - perłami sypnie. A Czwórka ze szczególną mocą szafuje czarodziejskimi słowami; proszę, przepraszam, dziękuję - dziękuję mamusiu za obiadek, że wyprałaś mi skarpetki, że obcięłaś mi paznokcie, ach, piękna jesteś mamusiu, kocham cię mocno, najbardziej na świecie, rączki całuję, cmok.
Zdarzyło się jednak, że Trójkę zaswędziało ucho. Raz, drugi i trzeci.
Jarecka ucho obejrzała i odkryła, że jest lekko zaropiałe, przemyć trzeba sensownie a w tym celu kolczyki wyjąć. A skoro kolczyki zostały wyjęte, i skoro ten fakt zbiegł się z wiosną i schyłkiem ery czapkowo-szalikowej, Jarecka dobyła z czeluści pudeł trójczyne złote kolczyki od cioci Drumli, które właśnie cieplejszej aury czekały.
Kolczyki w kształcie kwiatków; środek niebieski i sześć brylantowych płatków (gwoli ścisłości płatki są z cyrkonii, lecz w oczach dziewczynek z samego kryptonitu nawet).
I, rzecz dziwna - drobniutkie te kształty ciężkim głazem zaległy na wątrobie Czwórki.
- Brzydkie, jakie brzydkie - przekonywała siostrę gorąco - jak brzydko w nich wyglądasz!
Trójka nic a nic nie przejęła się czwórkowymi uwagami, bo lustro powiedziało jej, że przeciwnie, że wygląda bosko.
Zazdrość poczyniła w Czwórce zmiany zdumiewające. Oczy elfie krzeszą skry, uszy poszły w szpic, głos zmutował. W akcie zemsty Czwórka schowała przed Trójką dżem (a powszechnie wiadomo, że Trójka żywi się głównie dżemem), pobazgrała jej rysunek i obraziła słowem.
- Przeproś Trójkę - zażądał Jarecki.
- NIE ZROBIĘ TEGO!! - oznajmiła Czwórka z taką mocą, że Jarecki otworzył usta, zamknął i implodował ze śmiechu; eksplodować, z przyczyn rodzicom znanych nie mógł, jest zatem więcej niż pewne, że będzie musiał to odchorować.
- A to zajzajer - kręcą sobie teraz z Jarecką głowami - a to gnom, piekielnica.
Syrop klonowy, miód i melasa.
Blask słoneczny, perły i charrrakterrr.
...
Zmiany, zmiany.
Ci, którzy Deszczowy Dom czytają na dużych monitorach, może już zauważyli ostry profil w prawym górnym rogu (kazali dać zdjęcie profilowe, proszę bardzo).
Deszczowy Dom ma stronę na fejsbuku a to implikuje pewne zmiany.
Na fanpejdżu będą publikowane tylko posty o charakterze rękodzielniczym i tu narracja zmieni się na pierwszoosobową, bo doprawdy, już mi było niezręcznie tą Jarecką manewrować przy maszynie.
Obyczajówka zaś pozostanie bez zmian - o Jareckich i ich przypadkach bedzie można czytać tylko na blogu.
Urażony Wszechwiedzący Narrator pakuje w pudełko ramki ze zdjeciami rodziny, zszywacz i spinacze biurowe, Jarecka zaś w pierwszej osobie udaje się gwiazdorzyć na fejsie.
Az mi sie uszy zaczerwienily, noo, cos mi sie przypomnialo z dziecinstwa. Ekhm.
OdpowiedzUsuńJak dobrze, ze Czworka ma charkterr:)
Polubilam Jarecka na fejsbuku. Ciekawe czy mnie rozpozna:)
Ty też schwałaś siostrze dżem??? Okrutna!
UsuńZaraz będę tropić :))
Nie wiem, gdzieś Ty się schowała!
UsuńO żesz, Dr Jekyll i Mr Hyde?
OdpowiedzUsuńCóż, zazdrość jak widać nawet aniołom nie obca ;)
Wszechwiedzący Narrator niech się rozpakuje, bo fejsbuki fejsbukami, ale tu gwiazda Jareckiej świeci najjaśniej dzięki niemu właśnie.
Wszechwiedzący Narrator ma urażoną dumę, przejdzie mu.
UsuńLeżę!!! Pozdrawiam z podłogi xd
OdpowiedzUsuńWidzisz to? Widzisz to??? :)))
UsuńJa też już polubiłam :) Kilka dni temu nawet :D
OdpowiedzUsuńWidziałam! :*
Usuńjak pojutrze na fejsbuku zamieszkam , to do Jarecka polubię, oj polubię. Czwórce gratulacje proszę przekazać, znaczy Kobieta w życiu radę sobie da! Poćwiczyć przed dorosłością musi, inaczej polegnie na polu chwały zanim nań dotrze.
OdpowiedzUsuńLub już teraz! Można lubić bez fejsbuka :)
UsuńZobaczymy czy w szkole tak będzie podskakiwać jak połowa populacji wyższa od niej o głowę :P
Z własnej zagródki: TYM BARDZIEJ może... ;)
UsuńMimo trzech sztuk progenitury tylko, zaskoczona nie jestem. Nie takie przemiany się w życiu oglądało w pracy i w rodzinie :) Ostro Czwórka zagrała, ale przynajmniej możecie być spokojni o jej przyszłość- poradzi sobie w życiu :)
OdpowiedzUsuńTakich transformacji spodziewam sie jeszcze wiele. Co za dreszcz emocji w oczekiwaniu!
UsuńCharakter dziewczyna ma i to się liczy :) nie można całe życie tylko syropem i miodem być ;) ostra papryczka też musi być ;)
OdpowiedzUsuńwidzę, że Deszczowy Dom na fb się zapełnia :) i ja tam jestem :) pozdrawiam
Cieszę się, i moje ego jest smarowane miodem, i owszem :)
UsuńNie mam fejszbuka, ale i tak Jarecką lubię ;-). Ale PT Narrator nie wybywa z DD?!
OdpowiedzUsuńA propos jakże zmiennych charakterów dzieci, kiedyś dawno temu niezbyt rozumiałam o co biega w tym bąmocie: "Dzieci, gdy są małe, są tak słodkie, że człowiek najchętniej by je zjadł... A potem żałuje że tego nie zrobił." Z czasem doświadczenie pozwala zrozumieć różne takie story... ;-).
Pozdrowienia - silvarerum
Narrator zostaje, jużeśmy sie zgodzili.
UsuńJa jeszcze na etapie ochoczego zjadania. Tym bardziej, że WIEM, że to już długo nie potrwa :/
Dołączyłam ochoczo do lubiących i wprost nie mogę się nadziwić, jak Jareckiemu udało się implodować, kiedy ja w takich sytuacjach niestety polegam sromotnie, tarzając się ze śmiechu. Aż zazdrość bierze ;)
OdpowiedzUsuńŁatwo nie było. Na szczescie Jareckiemu idzie to lepiej niż mnie. Troche się odwróci, troche uda, że smarka - takie tam ;)
UsuńImplodujo, implodujo, zamiast szybciuchno Czwórce brelantów do uszu kupić!
OdpowiedzUsuńBez tego ani rusz. Na razie obiecaliśmy brylanty i oddała Trójce dżem.
UsuńAle długo tak nie wytrzyma.
Ło matko i córko. A to ci Czwórka :)))))
OdpowiedzUsuńa na fb polubione, jasna sprawa :)
:)
UsuńZajzajer pełen determinacji:)
OdpowiedzUsuńTrza będzie kłuć, czy już przekłute?
Przekłute jeszcze jesienią, bo baaardzo prosiły. Stałam z nimi w tym gabinecie, patrzyłam jak trzęsą porami i myślałam sobie: czy mnie pogięło? Bulę ciężką kasę, żeby ktoś sprawił mojemu dziecku ból?
UsuńA wewnętrzny głos odpowiadał mi: tak, pogięło cię.
Ale były bardzo dzielne, i w gabinecie i potem.
Dokładnie tak wspominam wizytę w gabinecie i kłucie mojej Pierworodnej.
UsuńZa pierwszym razem rozmyśliła się w drodze do.
Za drugim - była bardzo dzielna.
A teraz ma już dwie dziurki w jednym uchu.
Dobrze, że nie myśli jeszcze o tatuażu ;-)
No jak zazdrosc sie pojawia to trza pokazac charakterek ;))) Przypomnialo mi sie, jak to rodzice mi opowiadali, ze jednym z moich ulubionych hasel bylo "jak sie zgodze, to sie zgodze, a jak sie nie zgodze, to sie nie zgodze" :) koniec i kropka ;) a charakteru to ja raczej spokojnego jestem :) A Jareckich pewnie jeszcze niejeden charakterny wystep Czworki zaskoczy ;)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia na fejsie! :) Polubie prywatnie, bo z szersza dzialalnoscia mnie tam brak :)
Mnie brakuje takiego uporu "nie bo nie", więc trwam w ...takim jakby zachwycie ;)
Usuńdziwnie znajomym brzmi opis dziecka!!! też mam takowe!!!
OdpowiedzUsuńi opis dręczących problemów podobny............,
gdy dorosłego brata podręczyć trzeba!
święta niewinność?
ale pewne jest, nam radość przyniosła, innym też! dużo JEJ wybaczono!
:) A.
Radości, rzeczywiście po pachy :) Chyba już ją zmulił miód i karmel ;)
UsuńSadełko na brzuchu trzęsie mi się ze śmiechu!
OdpowiedzUsuńCzwórka ma predyspozycje, by zostać pełnowartościową kobietą! Ananas jak się patrzy, a nie jakieś tam pitu pitu :))))))
A nie wygląda :))
UsuńTak oto bogactwo zaślepia, pcha ku zbrodni, potem lilija zakwita, ale, ale! Nie zapędzajmy się, jeszcze chyba jest jakiś ratunek?!
OdpowiedzUsuńOczywiście. Brylantowe kolce ŁADNIEJSZE niż te trójkowe i przez czas jakiś wstzryma się od szykan.
UsuńTu niby Aniołek a w duszy zadziora i rogi trzeba piłować, ehhh a potem co poniektórzy kryminały piszą :)
OdpowiedzUsuńProfil fb polubiony, zapraszamy na wiewiórczy :)
DOne! Mam chrapkę na tę filiżankę, ale coś się do komputera nie mogę dorwać. To jakieś okrucieństwo, raz na tydzień dopadnę normalnej myszy i klawiatury :/
UsuńNo proszę co za pannica charakterna ;-) Dobrze, że tę drugą stronę też ćwiczy, chociaż nie zazdroszczę rodzicom i Trójce, jako obiektowi działań. Te śliczne aniołki tak mają - wcześniej czy później zaczyna być widać różki spomiędzy blond pukli :-D
OdpowiedzUsuńPodobno to jakaś naturą przewidziana transformacja przypada na ten wiek. Walki toczą sie ostro na zmianę z tuleniem sie do nóg i oczyma Bambi. Nie nudzę sie ;)
UsuńCzwórka made my day ! ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJuz krokodylowa poduszka zwiastowala, co przygotowuje dla Jareckich Czworka.
OdpowiedzUsuń"Psychoanalityk"
Coś podobnego! Rozwiń tę myśl!
UsuńMoże Czwórce przejdzie... pewnie wtedy, gdy Trójce również kolczyki przestaną się podobać. Jarecko idziesz w świat, uchwyciłam Cię na fb razy dwa.
OdpowiedzUsuńCzy być może?
UsuńMultiplikuję się :)
Acz trafiłam ostatnio na swojego sobowtóa i oczy wyszły mi z orbit. Jakby pasuje, ale to nie ja ;)
O rany, nie! Ja z tzw. priva i z blogowego polubiłam dwa razy by popularności przysporzyć, udostępnić gdzieniegdzie i takie tam :) Przeciwko multiplikacji Jareckiej nie miałabym oczywiście nic - żeby mnie tutaj źle nie zrozumiano :)
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńMam pytanie dotyczące syrenki. Otóż nie zgadza mi się rząd 19. Według mnie powinno być 12 oczek, ale wg opisu chyba 18 oczek, bo w rzędzie 20 ubiera się do 12. Może mi ktoś to wyjaśnić? A tak w ogóle serdeczne dzięki za opis syrenki.Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
W 19 rzędzie jest 18 oczek.
UsuńW 20 rzędzie 12.
Może ktoś potrafi to lepiej wyjaśnić? Ja nie ;)
Pozdrawiam