Osoby: Piątek, Trójka i Jarecka.
Jarecka: Nie zdążę was już zawieźć do domu, jedziemy prosto po Mikołaja (Jaśnie Paniczowi dali na chrzcie Mikołaj, coming out!)
Piątek: hurra!! (i dalej, z uczuciem) Lubię Mikołaja! (i z jeszcze większym uczuciem) To jest MÓJ BRAT.
Trójka: Mój też. Mamo, ja mam dwóch braci a Piątek tylko jednego.
Ałć!
Za plecami Jareckiej zapanowała cisza.
Piątek mełł porażkę.
- A ja - odezwał się wreszcie - mam w przedszkolu Mikołaja i w domu Mikołaja.
The winner take it all.
A skoro jesteśmy przy łinerach - ludu miast i wsi! Czyś wiedział o konkursie u <ELI?>
Konkurs trwa do jutra a ja już dziś posłałam całe dziewięć konkursowych Zoś.
Oto one:
A skąd, Zofija jest Zębuszką, wybiła mu co nieco.
Piątek okazał się zapalonym kreatorem mody. Wróżę mu świetlaną przyszłość w zawodzie, gdyż zdaje się rozumieć, że diamonds is the girl's best friends.
Zużywszy diamonds, nie stracił rozmachu:
A oto Zocha - stara matka; zrobiła już wszystko, co miała do roboty i idzie w miasto.
Tak twierdzi Dwójka.
Proszę się nie doszukiwać paraleli z jej starą (matką).
Stara matka jest kobietą pełną fantazji.
A tu proszę, dwie Zośki na spacerze. Aliganckie i wysmakowane, wprost spod igły Trójki.
Zosia Calineczka. Któż, ach, któż ma w Deszczowym Domu tyle cierpliwości? Kto ma takie wizje? Taką dbałość o szczegóły?
Czwórka.
A takich "szczewików" jak ta tutaj Calineczka nie ma w kosmosie nikt.
Poniżej Calineczka-Zosiuleczka w towarzystwie Łucji, Piotra i Zuzanny. Edmunda nie wystrzygła, bo zdrajca nie zasłużył.
Tak to jest, jak dziecko przedawkuje Lwa, czarownicę i starą szafę.
Jaśnie Panicz też się skusił.
Sofia Wurst, do usług.
A właściwie nie do usług, bo to Król(owa?).
No i takeśmy się bawili w niedzielę.
Wy też jeszcze macie czas na zabawę!
PS. Dinozaur z pierwszej ilustracji pochodzi z książki Zofii Staneckiej i Marianny Oklejak Basia i zwierzaki.
A Chichotnik Eli Wasiuczyńskiej to jest proszę państwa taki fun dla małych i dużych, jak to ubieranie Zosiek.
Dobre;) jak dla mnie Jaśnie Panicz wygrał:))
OdpowiedzUsuńPunkt dla niego.
UsuńLudu czytający, jak myślicie?
Też się przymierzam do Zosi (w wersji eko), ale trudno coś spode śniegu teraz wygrzebać. Z twoimi i tak nikt nie wygra, zwłaszcza tą genderową :)
OdpowiedzUsuńA karma dla ptaków?
UsuńEch, taki pomysł mi przyszedł do głowy dopiero teraz!
No, no, podnioslas poprzeczke, ale ja wiem, jakie cukierki lubi Jury nanananananananana :P
OdpowiedzUsuńWiesz też, jakie ja lubię ciasteczka, jak z Tobą przegram, wiesz, czym mnie pocieszyć :)))
UsuńA jesli wygrasz to usiade przed toba, otworze paczke twoich ulubionych ciasteczek i msciwie zaczne je na twoich oczach kruszyc :-)))
UsuńKruszone też lubię.
UsuńNie zazdroszczę jury :) Cuda nad cudami.
OdpowiedzUsuńI ja współczuję arbitrom.
UsuńJa dla mnie żółte spodnie wygrały :) już wiem co uszyję na lato :)
OdpowiedzUsuńAle.... Piątek i jego diamenty są super.... a dbałość o szczegóły w wykonaniu Czwórki genialna :)
Nie ma co startować... zgarnęliście wszystko :)
Jak to nie ma co startować! A zabawa? A w ramach konkursu zawsze bardziej emocjonująca ;)
UsuńHe he Wurst i zebuszka. :-)))) Oj poprawiliscie mi humor.
OdpowiedzUsuńWurst wysuwa się na prowadzenie.
Usuńja nie wiem którą wybrać bo wszystkie są z**(tu popularne słowo młodzieżowe)no fajne są, no..jednak Zębuszka jak dla mnie wymiata :)- w pierwszej chwili bez okularów pomyślałam, żeś zacną kolekcję mleczaków rzuciłaś :]
OdpowiedzUsuńTak właśnie było! Tak wyglądają piękne mleczne zęby po kilku latach odsiadki w puszce. Marność nad marnościami.
UsuńO mamo!!!!- czyli w multikinach sprzedają nam podgrzewane mleczaki z puszki? AAA!
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to są czary- jak bardzo ubranie zmienia osobę, mam wrażenie, że panna Zosieńka za każdym razem ma inny wyraz twarzy i charakter.
Niestety tak. Wystrzegaj się popcornu!
UsuńNajfajniejsze pomysły na stylizacje dla Zochy przyszły mi do głowy dzisiaj :/
Widać, że dzieciaki mają talenty rozliczne:D
OdpowiedzUsuńHalo,internet mi się zacina , czy naprawdę nie ma nowego wpisu?
OdpowiedzUsuńHilfe hilfe, heeeelp!
UsuńNie dajo mi publikować!!!