Myślicie sobie, że w Deszczowym Domu już się nic nie robi tylko ględzi i fanzoli?
Przede wszystkim, ale nie tylko.
Niektórych nie zdążyłam sfotografować, zanim przekazałam właścicielkom. Wyglądają niewinnie, lecz są winne, winne zakwasom w ramionach i temu, że opuszki palców mam jak z drewna.
Dla prawdziwych elegantek, Marylin, Audrey oraz Jareckiej i jej koleżanek na czerwone dywany :)
Miłego weekendu!
Cudne!!!!! A ta chabrowa... achhhhh :) a fuksja.... brak słów... :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOd pewnego już czasu jestem wielbicielką Jareckiej. I co sobie pomyśle, że jestem niezła i coś potrafię to wpis Jareckiej ustawia mnie na poziomie oseska:)
OdpowiedzUsuńNo w jednym Jareckiej jeszcze do mnie daleko. Ja mam dziesiątkę żwawych latorośli:) Choć jak się Jarecka rozpędzi to kto wie....
Pozdrawiam i wielbię przełykając żółć zazdrości;-)
Dziesięć! Kosmitko! :)))
UsuńW tej konkurencji ani doganiać CIę, ani się nawet zbliżać do tej liczby nie zamierzam ;) A nawet gdyby, to do starości już bym pewnie z urodzenie piątki nie zdążyła :)
Pozdrawiam!
Mnie z tą starością też się tak wydawało:))))))
Usuńjasny gwint!!!
OdpowiedzUsuńJarecka podpuszczasz, czytelnika nakręcasz: na dywany!
to nie planowany komentarz, atmosferę podkręciłaś: to masz!
wakacyjnie z usmiechem :)
Przyjmę na klatę wszystkie wykrzykniki! :)
Usuńwiesz?
Usuńteż Cię lubię!
to tekst moich Dorosłych Dzieci, też kiedyś Ci to napiszą Twoje!!!!!!!
Oskarowe torebunie:))
OdpowiedzUsuńCzekam na zamówienia od bohaterek pudelka :)
UsuńE, dyskryminacja jakaś ja bohaterka cotona jestem, Na krok mnie nie odstępuje.
UsuńAA, wytłumacz mnie, co napisałaś :))))
UsuńPsa mam na krok mnie nie odstępuje, pies rasy coton de tulear, I ja bohaterka cotona tego. A Jarecka tu o bohaterkach pudelka, pudelek - pies, zazdrość mnie otuliła no i wyszło jak powyżej, jak człowiek o 00,57 nie śpi i pisze komentarze to ja się nie dziwię , że one jasne nie są :-) Ja nie wiem czy teraz jasno jest czy zaciemniłam. Anybiotyk że się wytłumaczę łykałam - a jakas taka franca za przeproszeniem , że myślenie zaciemnia. Jasność umysłu znika. Jakby Jarecka jakieś pytania miała to ja chętnie odpowiem, nie obiecuję jednak , zę ta odpowiedź coś wyjaśni. Agnieszka
Usuńchabrowa!!!! kocham!!!!! :)
OdpowiedzUsuńMoja CI ona!
UsuńWarte tych cierpień torebki te. Można je nawet przewietrzyć a nie tylkona dywan. Bardzo ładne, znaczy się mi podobają. Że Jarecka zdolna to ja juz pisałam kilka razy, Zdolna niesłychanie.A
OdpowiedzUsuńGracias, gracias, gracias :)
UsuńJa nie wiem, czy one sobie zdają sprawę, jakie skarby w rękach trzymają, te Jareckiej Koleżanki...
OdpowiedzUsuńOne za te torebki zapłaciły żywą gotówką, więc raczej tak :)
Usuńmoje ukochane na pstryk! marzenie dzieciństwa i nie tylko! piękne moja drewno palca Jarecko :)
OdpowiedzUsuńTe pstryk pstryki mają w sobie coś, trzeba przyznać :)
UsuńŚwietne są te torebuszki:) tylko szkoda paluszków, ale co się nie robi dla taaakich cudeniek!:) Pozdrawiam cieplutko dzielna Jarecko <3
OdpowiedzUsuńPora nabyć naparstek, nie inaczej :)
UsuńI ja pozdrawiam!
Piękne , po prostu piękne Jarecko :)
OdpowiedzUsuńSkąd Ty czas bierzesz bo ja ostatnio nie ogarniam z moimi haftami... a robię tylko dla siebie bo jakoś chętnych na zakup nie ma ;)
Sprawdź lepiej maila :)
Usuń:)
UsuńPiękne torebki! Pozazdrościć :) A te bigle to wklejane, czy doszywane, bo zawsze mnie to ciekawiło?
OdpowiedzUsuńKochana, na takie pytanie to ja CI odpowiem na priva, co tak będę publicznie sekretami szastać :))
UsuńNo jacie Jarecko - kiedy, ja się pytam, kiedy Ty to wszystko robisz? I na myśl przychodzą mi tylko dwa rozwiązania, po pierwsze primo, że zaginasz czasoprzestrzeń, po drugie primo, jesteś kosmitką albo mrówką i masz dwie albo i trzy pary rąk.
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi wpadła w oko biało-czarna, ale i bananowa mogłaby być ;-).
Pozdrowienia - silvarerum :-)
Wszystkie przypuszczenia są trafne.
UsuńMacham do Ciebie pięcioma parami chwytnych kończyn!
Wszystkie przypuszczenia są trafne.
UsuńMacham do Ciebie pięcioma parami chwytnych kończyn!
Torebunie - klasa :)
OdpowiedzUsuńMoże Jarecka już gdzie pasali, ale niech mi z łaski swojej przypomni, co to za sznurek i gdzie go kupić :)
Spaghetti hoooked, kupuję przez internet, ale nazwy e-sklepu nie pamiętam.
UsuńDzięki :) Sklep znajdę jak już wiem, czego w nim szukać :)
Usuńprześliczne te torebeczki, szczególnie ta budyniowa
OdpowiedzUsuńTaką żółtą Mogłabyś mi machnąć;)
OdpowiedzUsuńMnie też żółta najbardziej się podoba :-)
OdpowiedzUsuń